Lofty w Polsce

Marcin Moneta
Marcin Moneta

Data publikacji: 05.02.2020, Data aktualizacji: 31.08.2022

4 minuty czytania

Średnia ocen 4/5 na podstawie 34 głosów

Lofty w Polsce
Rynek loftów rozwija się w Polsce, zarówno w segmencie nieruchomości mieszkaniowych, jak i komercyjnych. Czy lofty w Polsce cieszą się wzięciem?

Wielkie przestrzenie, pełne szkła i stali, niebanalnych ozdobników, z wielkimi oknami, filarami i wyjątkowym industrialnym charakterem, czyli po prostu lofty – od blisko 60 lat urzekają ludzi na całym świecie. Rynek loftów rozwija się także w Polsce, zarówno w segmencie nieruchomości mieszkaniowych, jak i komercyjnych.

Z tego artykułu dowiesz się m.in.:

  • jaka jest historia loftów
  • czym są soft lofty
  • czy lofty są popularne w Polsce

Na początek krótki rys historyczny. Ojczyzna loftów znajduje się za Oceanem Atlantyckim, w Stanach Zjednoczonych. Tam – konkretnie w Nowym Jorku, zapoczątkowano trend adaptacji opuszczonych obiektów fabrycznych. Wynikał on na początku z konieczności. Ubodzy artyści szukali tanich pracowni, które jednocześnie byłby ich domem. Tak powstały pierwsze lofty. Nie kojarzyły się z luksusem, jak obecnie postrzega się je w Polsce, a raczej z nieco spartańskimi warunkami, „wolnością”, „artystycznym nieładem”, dużą przestrzenią i klimatem a’la squat – czyli komuna mieszkańców.

Dziś lofty to nie tylko konkretne nieruchomości a wyraźnie określona i ugruntowana stylistyka, trend w designie realizowany na całym świecie.

Loft hard, loft soft

Lofty – najogólniej – dzieli się na te hard i te soft. Pierwsze to „prawdziwe” lofty, a więc mieszkania zaaranżowane rzeczywiście w przestrzeniach pofabrycznych. Drugie – czyli soft lofty – to nowe mieszkania, w nowych budynkach, jedynie stylizowanych na poprzemysłowe.

Cechy hard loftów to wielkie metraże, wysokie i bardzo wysokie sufity (minimum 4 metry), metalowe schody, wsporniki, przemysłowe okna, sięgające nawet podłogi, różnego rodzaju wyjścia, tarasy na dachu oraz fabryczne oświetlenie.

Z kolei pod pojęciem loftów soft rozumie się raczej typowe metrażowo mieszkania, ewentualnie z wyższymi sufitami. Oczywiście w środku powinny się znaleźć „fabryczne” elementy wystroju – szkło, metal itp., albo takie które jedynie go udają.

Loft made in Poland

Lofty w Polsce mają zaledwie 10 lat. Za pierwszą inwestycję tego typu, zakończoną zresztą biznesowym fiaskiem, upadkiem deweloper i sprzedażą mieszkań przez syndyka, uznaje się Lofty Scheiblera w Łodzi, ukończony w 2010 roku kompleks mieszkań w obiektach zabytkowej przędzalni z XIX wieku.

Dziś projektów loftowych na mapie Polski jest znacznie więcej. Trzeba zresztą przyznać, że w naszym kraju są warunki do rozwoju tego typu budownictwa. Nie brak bowiem nieruchomości poprzemysłowych, które nadają się do zaadaptowania. Po smutnym okresie PRL i latach 90' wczesnego, drapieżnego kapitalizmu, pozostały w naszych miastach całe połacie zabudowy po dawnych fabrykach, ale nie tylko.

Lofty można rozumieć bowiem bardziej szeroko – jako nieruchomości mieszkaniowe w obiektach różnego przeznaczenia – np. dawnych browarach, spichlerzach, piekarniach, ale też szpitalach, budynkach kolejowych, portowych, wojskowych itd.

Inwestorzy – zwłaszcza w warunkach hossy na rynku – chętnie sięgają po takie powierzchnie, m.in. dlatego, że dają one często dostęp do bardzo dobrych terenów inwestycyjnych, świetnie zlokalizowanych.

Przykłady można mnożyć – choćby Browary Wrocławskie – inwestycja mieszkaniowa w kompleksie zabytkowego Browaru Piastowskiego we Wrocławiu, czy Bulwar Staromiejski – kompleks mieszkaniowo – biurowo – usługowy w budynkach dawnego szpitala im. Babińskiego. W Krakowie można wymienić choćby Lofty w Młynie na Zabłociu, w Warszawie w dawnej wytwórni wódek Koneser na Pradze. Przykładów adaptacji dawnych powierzchni zabytkowych jest znacznie więcej.

Czy wszystkie one zasługują na miano loftów, to już inne pytanie – w każdym razie trend adaptacyjny ma się nad Wisłą bardzo dobrze, także dlatego, że sięgają po niego również inwestorzy z segmentu nieruchomości komercyjnych. W dawnych fabrycznych murach dobrze „czują się” m.in. biura czy hotele.

 

Lofty dla bogaczy?

Budownictwo tego typu w Polsce, zwłaszcza to oferujące naprawdę wysmakowane, klasyczne, spełniające rygorystyczne wymogi lofty w wersji „hard”, ogranicza jednak zasobność klientów. Co prawda ostatnimi czasy mamy do czynienia z wyraźnym wzrostem zarobków, a tym samym cen nieruchomości, ale lofty o których mówiliśmy, choćby ze względu na wymogi inwestycyjne i koszty realizacji takich projektów to niejako automatycznie mieszkania z wyższej półki.

Przykład z Wrocławia to aktualna oferta mieszkaniowa w projekcie w dawnym Browarze Piastowskim. Ceny metra kwadratowego wynoszą tu od 8 658 do 14 400 zł. Inny przykład również ze stolicy Dolnego Śląska to soft lofty Nowa Papiernia z cenami w przedziale od 8 098 do 9 448 zł/mkw. Za niecałe 80 mkw. mieszkania w tym projekcie trzeba zapłacić ponad 720 tysięcy złotych.

W Poznaniu na mieszkania zaaranżowano budynki dawnej fabryki czekolady Goplana. Za 1 mkw. zapłacimy od 7250 do 9 950 zł.

Podsumowanie

Wydaje się, że jest pogoda dla loftów w naszym kraju. Rewitalizacje najróżniejszych typów nieruchomości stanowią coraz silniejszą odnogę branży deweloperskiej, by wymienić choć by tak ekscentryczne przykłady, jak jeden z projektów przy ul. Księcia Witolda we Wrocławiu, gdzie deweloper rewitalizuje na apartamenty przedwojenny budynek urzędu celnego, który z kolei w czasach PRL służył za siedzibę Milicji Obywatelskiej i ZOMO. W Łodzi do zabytków przemysłu wraca z kolei Echo Investment.

Firma zabrała się za rewitalizację zabytkowej Fabryki Scheiblera, przy ul. Tymienieckiego – gdzie ma powstać nowa mieszkaniowo – biurowo – usługowa część miasta. To właśnie projekty nie stricte mieszkaniowe, ale bardziej komercyjne czy mieszane stanowią siłę tego trendu inwestycyjnego w Polsce, by wymienić choćby takie duże inwestycje jak Art Norblin w Warszawie czy Elektrownia Powiśle i Hala Koszyki. Wszystko są to nowe ciekawe adresy usługowo – handlowo – biurowo – apartamentowe na mapie stolicy. Stanowią one praktyczny dowód na wielką siłę nowych inwestycji w dawnych przemysłowych murach.

 
Marcin Moneta
Marcin Moneta

Marcin Moneta - dziennikarz z Wrocławia. Od wielu lat obserwuje i opisuje rynek nieruchomości. Główne zainteresowania to rynek najmu mieszkań oraz nieruchomości komercyjne.

Subskrybuj rynekpierwotny.pl w Google News

PODZIEL SIĘ:

OCEŃ ARTYKUŁ:

Komentowanie dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników.

    Artykuły powiązane

    Nagrody i wyróżnienia

    nagroda forbes 2022
    nagroda forbes 2021
    nagroda digital excellence awards 2022
    nagroda laur klienta 2023
    nagroda dobry pracodawca 2023
    nagroda gazele biznesu 2023
    Twoja przeglądarka nie jest obsługiwana

    Nowa odsłona RynkuPierwotnego została stworzona w oparciu o najnowsze technologie zapewniające szybsze działanie serwisu i maksymalne bezpieczeństwo. Niestety, Twoja aktualna przeglądarka nie wspiera tych technologii.

    Sugerujemy pobranie najnowszej wersji jednej z poniższych wyszukiwarek: