Wzrost stóp procentowych - skutki i konsekwencje

Średnia ocen 4/5 na podstawie 430 głosów
:format(jpg)/articles/gallery/image/10474/wzrost-stop-procentowych_307aa4.jpg)
Spełnił się czarny scenariusz kredytobiorców. Stopy procentowe NBP gwałtownie i znacząco poszły w górę. Według szacunkowych wyliczeń, rata modelowego kredytu na 300 tys. zł może wzrostnąć nawet o 1 300 zł miesięcznie. Problem w tym, że to prawdopodobnie nie koniec serii podwyżek stóp procentowych. Co dalej ze stopami procentowymi w 2022 r.?
Z tego artykułu dowiesz się m.in.:
- jakie są rodzaje stóp procentowych
- czy czekają nas kolejne podwyżki
- jak podwyżki stóp procentowych wpłyną na wysokość rat kredytów
Czym są stopy procentowe?
Mechanizm stopy procentowej służy do kształtowania przez bank centralny polityki pieniężnej. Im wyższe stopy procentowe, tym mniej pieniądza w obiegu, silniejsza waluta i mniejsza inflacja, ale też niższy PKB. NBP ma w podorędziu kilka stóp procentowych. Jakie rodzaje stóp procentowych wyróżniamy?
Stopa referencyjna
Referencyjna stopa procentowa określa, z jakim oprocentowaniem bank centralny sprzedaje bony pieniężne (krótkoterminowe papiery wartościowe emitowane przez NBP) bankom komercyjnym. Podwyżka stóp procentowych wpływa na poziom wskaźnika WIBOR, czyli średniego oprocentowania z jakim banki pożyczają sobie pieniądze. Im wyższy WIBOR tym finalnie wyższe oprocentowanie naszych kredytów ze zmienną stopą procentową.
Im wyższe oprocentowanie kredytów, tym niższa zdolność kredytowa Polaków i zarazem słabszy popyt na kredyty. Słabszy popyt oznacza z kolei mniejszą ilość pieniądza w gospodarce. To wzmacnia złotówkę, wyhamowuje inflację, ale też wyhamowuje koniunkturę i wzrost gospodarczy.

Stopa kredytu lombardowego
Stopa lombarodowa określa oprocentowanie pożyczek banku centralnego bankom komercyjnym pod zastaw papierów wartościowych. Określa maksymalny koszt pieniądza na rynku międzybankowym.
Stopa depozytowa
Stopa depozytowa to kolejna ważna miara z punktu widzenia konsumentów. Określa wysokość oprocentowania jednodniowych depozytów banków komercyjnych, deponowanych w Narodowym Banku Polskim. Od tego oprocentowania zależy wysokość oprocentowania lokat i depozytów klientów banków. Im wyższa pozostaje depozytowa stopa procentowa, tym większe jest oprocentowanie lokat bankowych.
Stopa redyskontowa weksli
Stopa redyskontowa weksli to wartość, która mówi po jakiej cenie bank centralny skupi weksle klientów banków komercyjnych, służących jako zabezpieczenie kredytu. Bank może chcieć spieniężyć taki weksel przed przed terminem jego zapadalności. W tym celu może zwrócić się do banku centralnego o kredyt pod zastaw weksla. Oprocentowanie takiego kredytu określa stopa redyskontowa.
Stopa dyskontowa weksli
Stopa dyskontowa weksli określa oprocentowanie kredytów, których Narodowy Bank Polski udzieli bankom komercyjnym pod zastaw weksli przedsiębiorstw, które zaciągnęły kredyty obrotowe. Dyskonto weksli bank centralny stosuje rzadko, jako dodatkowy element wsparcia polityki pieniężnej. Obecnie ten instrument zastosowano w kwietniu 2020 roku.
Co oznacza wzrost stóp procentowych?
Przypomnijmy od jesieni 2021 trwa seria podwyżek stóp procentowych. Wcześniej - do marca 2020, a więc do początku pandemii obowiązywała podstawowa stopa procentowa na poziomie 1,5 proc. Decyzją RPP, po serii cięć, na koniec maja 2020 stopa referencyjna została obniżona do zaledwie 0,1 proc.
W październiku 2021 RPP zdecydowała się podnieść stopę referencyjną NBP do wysokości 0,50 proc., w listopadzie o kolejne 0,75 pkt. proc. do poziom 1,25 proc., a w grudniu o kolejne 50 punktów bazowych do poziomu 1,75 proc. Od 9 lutego 2022 podstawowa stopa procentowa NBP, tzw. stopa referencyjna wynosiła 2,75 proc. Decyzją z 8 marca RPP podniosła wartość stopy referencyjnej o kolejne 0,75 pp do 3,5%. Ostatnia, lipcowa podwyżka ustanowiła wysokość stopy na poziomie 7,16%.
Tak Rada Polityki Pieniężnej reaguje na rosnącą inflację i spadek wartości złotówki. Rosnące stopy procentowe oczywiście przekładają się na raty naszych kredytów. Ci, którzy nie zadbali o poduszkę finansową, bądź nie nadpłacali kredytu w czasie, gdy stopy były niemal zerowe, dziś mogą to boleśnie odczuć finansowo. NBP najpierw drastycznie, “z dnia na dzień” ściął stopy, by po nieco po roku szybko je podwyższyć.

Raty kredytu a stopy procentowe
Jak wzrost stóp procentowych przełoży się na raty kredytu? Do wyliczenia posłużymy się ostatnimi danymi na temat marż bankowych, które podaje w swoich raportach Amron Sarfin. W IV kw. 2021 r. średnia marża kredytu mieszkaniowego na 300 tys. zł, na 25 lat, ze wskaźnikiem LtV na poziomie 75 proc., wynosiła 2,16 proc.
Przyjmując te dane, zakładamy że oprocentowanie naszego kredytu (marża plus WIBOR) wyniesie aktualnie 8,30 proc.
W takim scenariuszu równa rata kredytu mieszkaniowego wyniesie 2375 zł. Pierwsza rata malejąca będzie miała natomiast poziom 3075 zł. Przed serią podwyżek stóp, przeciętne oprocentowanie kredytu kształtowało się na poziomie 2,50 proc. (według Amron Sarfin w III kwartale 2021 r. wynosiło 2,46 proc.) W tamtym okresie nasz modelowy kredytobiorca zapłaciłby 1346 zł raty równej i 1625 zł pierwszej raty malejącej.
Tak więc aktualne zacieśnianie polityki pieniężnej poskutkowało wzrostem równej raty przykładowego kredytu o 1029 zł. Na tym prawdopodobnie nie koniec.

Zmiany stóp procentowych - to nie koniec podwyżek?
Z punktu widzenia kredytobiorcy, kluczowa jest stopa referencyjna Narodowego Banku Polskiego, od której mocno zależy WIBOR 3M i 6M. Prezes NBP, Adam Glapiński już w zeszłym roku nie ukrywał, że prawdopodobnie w 2022 roku wysokość stóp procentowych znów się zmieni na niekorzyść kredytobiorców. Tak też się stało, a rynki finansowe oczekują długotrwałej stabilizacji stóp procentowych NBP na wysokim poziomie. Notowania kontraktów FRA z początku maja 2022 r. wskazywały, że WIBOR 3M za dwa lata będzie wynosił około 6,50 proc. W takim wariancie, główna stopa NBP zbliżyłaby się do poziomu 6,00 proc.
To byłby najwyższy poziom od lat. Przypomnijmy, że w ostatniej dekadzie najwyższy poziom stóp procentowych odnotowano w maju 2012 roku. Wówczas, po kolejnej podwyżce, stopa referencyjna wynosiła 4,75 proc., a WIBOR 3M kształtował się na poziomie 5,00 proc.
Ile wyniesie dalszy wzrost stóp procentowych?
Ekspert portalu RynekPierwotny.pl - Andrzej Prajsnar, w kontekście najnowszej decyzji Rady Polityki Pieniężnej rozważa następujący scenariusz:
Pomimo zaskakująco wysokiego odczytu inflacji z sierpnia, to właśnie mała zmiana głównej stopy NBP o 0,25 punktu procentowego wydaje się najbardziej prawdopodobnym scenariuszem. W takim przypadku, raty wszystkich analizowanych kredytów wzrosną o około 117% względem końca lipca 2021 r. W razie podniesienia głównej stopy NBP o 0,50 punktu procentowego, analogiczny wzrost równej raty wyniósłby mniej więcej 123%.
O ile wzrośnie rata kredytu?
Poniższa tabela przedstawia wpływ wcześniejszych decyzji Rady Polityki Pieniężnej na wysokość rat przykładowych kredytów oraz możliwe skutki wrześniowej podwyżki głównej stopy NBP w trzech wariantach (o 0,25, 0,50 oraz 0,75 punktu procentowego). Punktem wyjściowym jest WIBOR 3M wynoszący 0,21 proc., który notowano jeszcze w III kw. 2021 r.

Dobrą wiadomością dla kredytobiorców jest natomiast fakt, że rynki finansowe spodziewają się rychłego końca cyklu podwyżek stóp procentowych NBP i WIBOR-u - podobnie jak wielu makroekonomistów. Notowania giełdowych kontraktów FRA na WIBOR 3M sugerują, że wspomniana stopa nie przekroczy 8,00%. Możliwe maksimum to 7,50% - 7,70% do końca bieżącego roku. Nie można natomiast wykluczyć, że za dwa lata WIBOR 3M lub jego zamiennik nadal będzie wyższy od 5,50% - 6,00%.
Wzrost stóp procentowych - co dalej?
Dla wielu potencjalnych nabywców mieszkań i domów obecna sytuacja na rynku kredytowym może oznaczać konieczność przemyślenia swojej decyzji zakupowej. Już teraz widoczny jest bowiem wzrost liczby osób deklarujących chęć zbycia praw z umowy deweloperskiej. Na taką sytuację wpływa też niepokój spowodowany wojną za wschodnią granicą. Z kolei dla osób posiadających już kredyt, dalsze podniesienie stóp procentowych może przyczynić się do pogorszenia już i tak trudnej sytuacji finansowej. Co więc robić? Najlepiej - mając środki - nadpłacić kredyt, zmniejszając tym samym przyszłą ratę kredytową.
Jak się przygotować na wzrost stóp procentowych? Sprawdź
Innym rozwiązaniem może być oczywiście próba sprzedaży mieszkania. Należy sądzić, że schładzanie gospodarki przełoży się na wyhamowanie wzrostów cen mieszkań, a może i na ich spadki. Dlatego też obecnie może być jeszcze dobry moment na sprzedaż nieruchomości i spłatę zobowiązania kredytowego.
Sprzedaż, wynajem czy kupno mieszkania - co bardziej się opłaca? Zobacz

Marcin Moneta - dziennikarz z Wrocławia. Od wielu lat obserwuje i opisuje rynek nieruchomości. Główne zainteresowania to rynek najmu mieszkań oraz nieruchomości komercyjne.
Subskrybuj rynekpierwotny.pl w Google News
PODZIEL SIĘ:
KATEGORIE: