Twoja przeglądarka nie jest obsługiwana

Nowa odsłona RynkuPierwotnego została stworzona w oparciu o najnowsze technologie zapewniające szybsze działanie serwisu i maksymalne bezpieczeństwo. Niestety, Twoja aktualna przeglądarka nie wspiera tych technologii.

Sugerujemy pobranie najnowszej wersji jednej z poniższych wyszukiwarek:

Krociowe zyski deweloperów, czyli lepiej późno niż wcale

Jarosław Jędrzyński
Jarosław Jędrzyński

Data publikacji: 25.11.2016, Data aktualizacji: 30.11.2016

Krociowe zyski deweloperów, czyli lepiej późno niż wcale
Właśnie dobiegł końca sezon publikacji kwartalnych wyników finansowych spółek notowanych na GPW. Po trzech zakończonych tegorocznych kwartałach profity deweloperów mieszkaniowych mogą budzić respekt. Wreszcie boom sprzedażowy mieszkań z pierwszej ręki w pełni przekłada się na ich lukratywny zysk.

Kolejny kwartał przynosi rekordowe wyniki finansowe notowanych na rodzimej giełdzie tuzów deweloperki mieszkaniowej liczone za 9 miesięcy br. Ponieważ coraz chętniej dzielą się oni zyskami w formie dywidendy ze swoimi akcjonariuszami, ci ostatni mają nie lada powody do radości pomimo panującej giełdowej dekoniunktury. No cóż, będący w toku czwarty już rok ożywienia koniunktury w pierwotnym segmencie krajowej mieszkaniówki, rokujący kolejnym historycznym rekordem sprzedaży nowych mieszkań, wreszcie zaowocował solidnymi zyskami. Niestety, z co najmniej rocznym poślizgiem.

Jak zwykle rozpatrując ewolucję finansowych profitów spółek deweloperskich o profilu mieszkaniowym, a więc zysku netto za wybrany okres, należy zwrócić uwagę na pewien szczególny aspekt. Mianowicie, w tym segmencie rynku nieruchomości, tego typu parametry, choć są wiarygodnym wskaźnikiem kondycji finansowej spółek, mają raczej niewiele wspólnego z bieżącym stanem koniunktury, ani nawet z aktualną sytuacją poszczególnych firm. Osiągnięty zysk netto jest bowiem efektem tzw. przekazań, a więc zawarcia ostatecznych umów przeniesienia własności lokali pochodzących ze sprzedaży, a ściślej przedsprzedaży poprzednich okresów. Są więc bardziej efektem działalności operacyjnej sprzed kilku kwartałów, aniżeli aktywności gospodarczej z okresu, którego dotyczą.

Jednak sprawdzone reguły cyklu inwestycyjnego w mieszkaniówce zakładają około dwuletni okres od chwili rozpoczęcia przedsprzedaży uruchamianej inwestycji mieszkaniowej do momentu przekazania kluczy właścicielom lokali. W tej sytuacji okres żniw, rozumianych jako księgowanie sowitych zysków w deweloperskich bilansach, powinien rozpocząć się co najmniej rok temu. Wynika to z faktu zapoczątkowania boomu sprzedażowego w połowie 2013 roku, a wiec mniej więcej trzy i pół roku temu. Fakt, że akcjonariusze spółek deweloperskich musieli na lepsze czasy czekać sporo dłużej, wypada jedynie skwitować popularną maksymą: „lepiej późno niż wcale”.

Tymczasem z elitarnego tuzina giełdowych deweloperów, największych i najbardziej rozpoznawalnych z grona tych, których głównym przedmiotem działalności jest budownictwo mieszkaniowe, zdecydowana większość zasłużyła na szczególne słowa uznania. Zaledwie jedna firma – Wikana, tradycyjnie negatywny bohater sezonów publikacji wyników finansowych GPW, zakomunikowała stratę netto po 3 tegorocznych kwartałach. Trzy inne: JHM, Inpro i Robyg, rok do roku wypracowały nieco mniejszy zysk. Pozostała ósemka zaprezentowała wzrost zyskowności spełniający oczekiwania najbardziej wymagających akcjonariuszy.

Nominalnie licząc skalę generowanych zysków netto, największe profity na poziomie blisko 90 mln zł po trzech kwartałach zaprezentował Atal. W ten sposób spółka potroiła zysk zanotowany w analogicznym okresie ubiegłego roku. Tym samym, z wynikiem prawie 85 mln zł czystego dochodu, zdetronizowany został dotychczasowego lider klasyfikacji najlepiej zarabiających giełdowych deweloperów mieszkaniowych – spółka LC Corp. Dolnośląski deweloper w trzecim kwartale zanotował jednak skonsolidowaną stratę netto na poziomie 8,9 mln zł.

Doskonały, dwu a nawet trzycyfrowy procentowo liczony rok do roku progres pokazały ponadto Dom Development, Ronson i Lokum Deweloper. Z kolei J.W. Construction i Vantage Development zarobiły od stycznia do września br. nawet dziesiątki razy więcej niż przed rokiem. Z jednej strony jest to wynik bardzo niskiej bazy, z drugiej dowód na powrót tych renomowanych firm do normalności w kwestii wykorzystania swoich nieprzeciętnych potencjałów do generowania satysfakcjonujących akcjonariuszy zysków z prowadzonej działalności. Gdyby tak zsumować powyższe wyniki netto opisywanej grupy spółek deweloperskich, to okazałoby się, że zaprezentowana dwunastka zarobiła na czysto od stycznia do końca września br. 372 mln złotych. Jest to wynik lepszy od wypracowanego w analogicznym okresie 2015 roku o ponad 72 proc.

Wzrostowa tendencja zysków netto większości deweloperów mieszkaniowych w warunkach wzrostu wolumenów sprzedaży ich produktów do rekordowych poziomów, to zjawisko jak najbardziej normalne, pomimo dość długiego czasu oczekiwania na jego nadejście. Ta tendencja raz rozpoczęta powinna być kontynuowana przez kolejne kwartały, choć trudno oczekiwać, że z tak dużą dynamiką jak obecnie.

Jarosław Jędrzyński

Znany i ceniony analityk rynku nieruchomości, piszący m.in. dla portalu RynekPierwotny.pl. Jego artykuły i komentarze pojawiały się w czołowych mediach w Polsce.

Subskrybuj rynekpierwotny.pl w Google News

PODZIEL SIĘ:

KATEGORIE:

OCEŃ ARTYKUŁ:

Komentowanie dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników.

    Artykuły powiązane

    • Sylwester i święta za granicą: gdzie najlepiej jechać i jak bezpiecznie wynająć mieszkanie?

      Sylwester i święta za granicą: gdzie najlepiej jechać i jak bezpiecznie wynająć mieszkanie?

      Gdzie spędzić święta Bożego Narodzenia za granicą? Czy warto postawić na sylwestra za granicą all inclusive? O czym warto pamiętać, szukając mieszkania na taki wyjazd? Podpowiadamy!

      10 grudnia 2024

      Dominika Perkowska

    • Ile kosztuje kawalerka: ceny kawalerek w największych miastach

      Ile kosztuje kawalerka: ceny kawalerek w największych miastach

      Sprawdzamy ceny kawalerek zanotowane w listopadzie 2024 roku. Najwyższą cenę m kw. mieszkania jednopokojowego odnotowaliśmy w Warszawie - wyniosła niemal 22 tys. zł. Drogo było też w Gdańsku i Krakowie. Aby kupić nowe mieszkanie jednopokojowe, trzeba było zapłacić blisko 20 tys. zł za m kw. w Gdańsku i ponad 19 tys. zł za m kw. w stolicy Małopolski.

      10 grudnia 2024

      Marlena Rzepniewska

    • Raport cenowy listopad 2024

      Raport cenowy listopad 2024

      Sytuacja na rynku nieruchomości jest bardzo dynamiczna. Według danych BIG DATA RynekPierwotny.pl w listopadzie 2024 roku w wielu miastach odnotowano zmiany względem ubiegłego miesiąca. Sprawdź, w których miastach były one najbardziej widoczne.

      09 grudnia 2024

      Redakcja

    • Najbardziej oryginalne osiedla w Polsce

      Najbardziej oryginalne osiedla w Polsce

      Deweloperzy prześcigają się w budowaniu nowoczesnych, intrygujących oraz przykuwających wzrok inwestycji. Ma być oryginalnie i designersko! Tak, aby projekt stał się lokalną atrakcją na mapie miasta. Sprawdźcie najciekawsze inwestycje, które znajdziesz na portalu RynekPierwotny.pl!

      04 grudnia 2024

      Marlena Rzepniewska

    Nagrody i wyróżnienia

    Nagroda Forbes 2022
    Nagroda Forbes 2021
    Nagroda Digital Excellence Awards 2022
    Nagroda Laur Klienta 2023
    Nagroda Dobry Pracodawca 2023
    Nagroda Gazele Biznesu 2023