Mieszkanie w niskiej zabudowie – dlaczego warto?
Średnia ocen 4/5 na podstawie 13 głosów
Niskie budynki wielorodzinne powstają zwykle poza ścisłym centrum lub na peryferiach miast. Na tyle daleko, aby uciec od tłocznego centrum i wielopiętrowych blokowisk. Ale na tyle blisko, aby mieć pod ręką wszystkie miejskie atrakcje. Co więcej, małe, kameralne osiedle nie musi być pozbawione wygód, które są standardem na dużych enklawach mieszkaniowych, np. windy czy podziemnego parkingu.
Jakie inne zalety ma mieszkanie w niskiej zabudowie?
Z tego artykułu dowiesz się m.in.:
- jakie budynki zaliczamy do niskiej architektury
- kto najczęściej wybiera ten typ zabudowy
- czy niskie budownictwo zapewnia większe bezpieczeństwo mieszkańcom
Niska zabudowa - definicja
Według definicji zawartej w rozporządzeniu o warunkach technicznych obowiązujących w budownictwie, za niskie uznaje się budynki do 12 m nad poziomem terenu lub o wysokości do czterech kondygnacji nadziemnych włącznie. Pozostałe to budynki średniowysokie (do dziewięciu kondygnacji naziemnych) , wysokie (do 18 kondygnacji) oraz wysokościowe. Niska zabudowa to nie tylko budynki wielorodzinne, ale również osiedla domów w zabudowie szeregowej lub bliźniaczej, z dachem płaskim lub z poddaszem użytkowym.
Kameralnie i bez tłoku
Największym atutem niskiej zabudowy na osiedlu jest stosunkowo niewielka liczba mieszkań i mieszkańców w porównaniu z budynkami wielopiętrowymi, w których może mieszkać nawet kilkukrotnie więcej osób. Ograniczona liczba sąsiadów pozwala na lepszą orientację, kto zamieszkuje w tym samym bloku i daje możliwość nawiązania relacji sąsiedzkich. Łatwiej spotkać te same osoby na placu zabaw, w pobliskim parku czy skwerze. To daje poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji, a w wielu sytuacjach – np. podczas nieobecności w domu – wsparcie i czujne oko sąsiada może okazać się nieocenione.
Dla kogo?
Małe osiedla o niskiej zabudowie często wybierają młodzi ludzie na starcie w samodzielnie życie lub rodziny z dziećmi. Mieszkania są częściej kupowane na własne potrzeby, a nie z myślą o wynajmie, a to z kolei oznacza, że mieszkańcy bloku lub klatki nie zmieniają się z taką częstotliwością, jak najemcy. W gronie właścicieli mieszkań łatwiej omówić kwestie dotyczące zarządzania i utrzymania budynku oraz osiedlowej infrastruktury, wyjaśnić ewentualne kwestie sporne, zaplanować inwestycje, a także organizować pikniki dla mieszkańców itp. z okazji Dnia Dziecka.
Mniej aut na parkingach
Wokół budynku przemieszcza się nie tylko mniej osób, ale i parkuje mniej samochodów. Z uwagi na wiele kwestii, np. ograniczoną powierzchnię działki, na osiedlach o niskiej zabudowie deweloperzy często budują podziemne parkingi na potrzeby mieszkańców, a wokół bloków znajdują się tylko miejsca postojowe dla gości.
Kameralny charakter ma np. osiedle Dzień dobry na Heltmana, oddalone niespełna 5 km od Krakowa. Cały projekt składa się z zaledwie 46 mieszkań znajdujących się w trzech budynkach wielorodzinnych. Posiadają one od trzech do czterech kondygnacji naziemnych wraz z parterem oraz kondygnację podziemną. Mieszkańcy osiedla będą mieli do dyspozycji miejsca postojowe, garaże, komórki lokatorskie i rowerownię
Zieleń i mała architektura
Kameralne osiedla nie są pozbawione atrakcyjnej przestrzeni wokół budynków. Wprost przeciwnie, często są położone w pobliżu terenów zielonych, a między budynkami znajdują się place zabaw, zewnętrzne siłownie i strefy relaksu, wyposażone w ławki i altany. Co więcej, w niskich budynkach wielorodzinnych architekci mają większe możliwości, aby zaprojektować ogródki lub balkony dla wszystkich mieszkań. W wielopiętrowych budynkach często jest to niemożliwe.
Przykładem poznańskiego osiedla o niskiej zabudowie, w którym udało się stworzyć przestrzenie przynależne do lokali jest Stara Cegielnia. Mieszkania położone na poziomie parteru posiadają wydzielone ogródki, o powierzchni nawet do 800 m2, a na wyższych kondygnacjach – loggie bądź balkony.
Bezpieczeństwo
Osiedla o niskie zabudowie tworzą często swoiste enklawy mieszkaniowe – odpowiednio chronione i monitorowane. To znacznie poprawia bezpieczeństwo mieszkańców i staje się niemal standardem na małych osiedlach mieszkaniowych. Przykładów nie brakuje. Niedawno zakończyła się budowa Wojszyckich Alejek przy ul. Gałczyńskiego we Wrocławiu, gdzie we wszystkich mieszkaniach zostaną zamontowane wideodomofony, a wybrane miejsca będą monitorowane. Podobnie będzie na wrocławskim Osiedlu Perspective. Powstaną tam trzykondygnacyjne wille miejskie – wszystkie z balkonami lub ogródkami – a osiedle będzie ogrodzone i monitorowane.
Dziennikarz, redaktor, copywriter. Publikuje na łamach magazynów i portali branżowych. Zafascynowana SEO i content marketingiem. Z branżą deweloperską związana od ponad 10 lat – jako autor tekstów eksperckich i poradników na potrzeby promocji inwestycji mieszkaniowych.
Subskrybuj rynekpierwotny.pl w Google News
PODZIEL SIĘ:
KATEGORIE: