Singiel na rynku wynajmu

Młodzi, wykształceni, niezależni i mobilni – single to grupa społeczna coraz bardziej zyskująca na znaczeniu we współczesnym społeczeństwie. To przede wszystkim młodzi ludzie należący do pokolenia milenialsów, urodzonych między początkiem lat 80. a końcem lat 90. W porównaniu ze swoimi rodzicami ich priorytety są zupełnie inne: odkładają na później decyzję o założeniu rodziny, później osiągają stabilizację zawodową, chcąc najpierw zdobyć szerokie doświadczenie w wielu dziedzinach, często zagranicą, aby poznać lepiej własne możliwości i wybrać to, co najbardziej ich interesuje. Po części wybór takiej drogi życiowej podyktowany jest zmianami społecznymi, politycznymi i gospodarczymi, jakie zaszły w Polsce w ostatnich dwudziestu latach, np. wejście do Unii Europejskiej, zmiana modelu rodziny oraz coraz bardziej dominujący konsumpcyjny tryb życia. Niemniej jednak ogromny wpływ na ich sytuację miał też kryzys z 2008 roku, który dla wielu przedstawicieli milenialsów przypadł na początek ich profesjonalnej drogi, przekreślając plany i marzenia o powtórzeniu sukcesu zawodowego poprzedniego pokolenia. 

Single to więc ciekawa grupa o niewykorzystanym potencjale na rynku nieruchomości: świadomi finansowo, interesujący się różnymi opcjami inwestycyjnymi, bardziej skłonni do ryzyka z racji braku zobowiązań rodzinnych, a zarazem rozczarowani tym, że pomimo tylu dostępnych dla nich możliwości w zglobalizowanym świecie, mogą tylko pomarzyć o stabilności zawodowej i cenach nieruchomości, jakimi mogło cieszyć się pokolenie ich rodziców.

Singiel i jego pierwsze mieszkanie

Tradycyjnie uważa się, że dla singla idealny jest rynek najmu: wynajem pojedynczych pokoi, małych kawalerek lub co najwyżej mieszkań dwupokojowych, zdaje się dla nich najlepszą opcją, zarówno pod względem cenowym, jak i ze względu na dużą mobilność tej grupy. Mieszkanie na wynajem jest idealne, gdy często zmieniamy miejsce pracy lub chcemy mieszkać blisko centrum miasta. Rosnące ceny najmu sprawiają jednak, że często koszt czynszu i koszt kredytu hipotecznego nie odbiegają wcale tak bardzo od siebie. Młoda osoba żyjąca w pojedynkę widzi więc, że przy niewiele większych nakładach, jest w stanie kupić dla siebie własne mieszkanie. Wydawać by się mogło, że naturalnym wyborem na pierwszy zakup mieszkania są kawalerki, ze względu na ich niską cenę. Okazuje się jednak, że najpopularniejszym typem mieszkania dla singla są te dwupokojowe. Dają one najwięcej możliwości długoterminowych, w przypadku, gdy singiel znajdzie się w związku, lub nawet zdecyduje się na pierwsze dziecko, mieszkanie dwupokojowe zabezpieczy jego przyszłe potrzeby, do czasu zmiany na większy metraż. Grupa ta ma również upodobanie do jakości względem ceny: milenials dopłaci więcej za produkt, który uzna za lepszy, czy to telefon, samochód, czy też właśnie mieszkanie. Singiel, którego stać na zakup własnego mieszkania, nie chce żyć w kawalerce, jak student. Standard życia, jaki ma w dwupokojowym mieszkaniu, przekonać go może bardziej do wygospodarowania na nie większej sumy pieniędzy. Potencjał mieszkań dwupokojowych dostrzegli więc deweloperzy i w większości nowych inwestycji to właśnie lokale w okolicach 40 mkw. – 45 mkw. stanowią większość dostępnej puli mieszkań. 

Można uznać, iż nawet, jeśli pierwsze mieszkanie kupowane przez singla jest na własny użytek, kupuje je myśląc długofalowo o jego możliwościach. W momencie, gdy założy rodzinę i będzie mógł pozwolić sobie na większy metraż, swoje pierwsze mieszkanie sprzeda, lub przeznaczy na wynajem, tak, by zyskami z niego zasilić domowy budżet. 

Kredyt w pojedynkę

Zdolność kredytowa stanowi częstą barierę dla kupujących mieszkanie. Utarło się, iż parom o wiele łatwiej starać się jest o kredyt hipoteczny. Nie wynika to jednak ze stanu cywilnego, lecz od indywidualnej sytuacji finansowej kredytobiorcy. W przypadku małżeństw i par pod uwagę brana jest ich łączna zdolność kredytowa, jednak warunki, jakie muszą spełnić klienci starający się o kredyt, są takie same, niezależnie od tego, czy to singiel, czy rodzina. Różnica pojawia się dopiero przy kosztach kredytu. Poza oceną zdolności kredytowej banki biorą bowiem również pod uwagę ryzyko udzielenia hipoteki. W przypadku singla koszt przyznania kredytu będzie większy, ze względu na to, iż posiada jedno źródło utrzymania i jest dla banku klientem bardziej ryzykownym. Wszystko jednak zależy od jego indywidualnej zdolności kredytowej – jeśli ją posiada, bank udzieli kredytu bez problemu. 

Singiel inwestor

W statystykach Mzuri Investments milenialsi to jedna z liczniejszych grup odbiorców, nawet między 35% - 40% wszystkich zainteresowanych odwiedzających. Widzimy więc, że inwestowanie w mieszkania na wynajem to temat, który zdecydowanie interesuje tę grupę wiekową. Wśród nich jednak single trafiają się niezwykle rzadko.

- Pośród grupy inwestorów Mzuri mamy niewielu singli – aby zdecydował się on na inwestycję na rynku nieruchomości, musi posiadać duży wkład własny. Najczęściej więc tego typu klient poza swoimi oszczędnościami, korzysta z wsparcia rodziców. – mówi Artur Felakowski, specjalista ds. inwestycji Mzuri Investments. 

Jakie są więc możliwości singla do inwestowania? Duże miasta nie oferują już tak okazyjnych cen mieszkań, jak kiedyś. Osoby zaczynające inwestować w mieszkania na wynajem zmuszone są więc szukać małych kawalerek w mniejszych miastach w Polsce, nierzadko poza miejscem zamieszkania. Rozwiązaniem dla singla pracującego w Warszawie a inwestującego na przykład na Śląsku czy w Łodzi może być usługa zarządzania najmem Mzuri. Inwestor jest w stanie kupić mieszkanie i zlecić zarządzanie inwestycją firmie specjalizującej się w obsłudze najemców: od ich pozyskania, poprzez przygotowanie umowy po rozwiązywanie bieżących problemów. Dzięki temu, że kupuje mieszkanie w mniejszej miejscowości o niższej cenie, próg wejścia w inwestycję jest niższy, a zlecenie zarządzania najmem profesjonalistom pozwala mu cieszyć się z pasywnego dochodu każdego miesiąca, nie ograniczając jego mobilności ani przyszłych życiowych i zawodowych planów. 

Kupno mieszkania pod wynajem to dość klasyczna metoda na inwestowanie na rynku nieruchomości, jednak nawet mała kawalerka w średniej wielkości mieście w Polsce to w 2020 roku koszt nawet 130 000 zł. Dla tych, którzy nie posiadają aż tyle gotówki lub nie chcą się kredytować, istnieje bardzo dobre rozwiązanie pośrednie: inwestowanie grupowe, czyli crowdfunding nieruchomości. Mzuri CFI oferuje szereg spółek inwestowania grupowego o różnych strategiach działania, stopniu ryzyka i stopach zwrotu. Zaletą jest niski próg przystąpienia do spółki, inwestować można już od 10 000 zł. Spółki Mzuri CFI pozwalają na realizację ambitnych projektów, jak na przykład spółki deweloperskie i flippingowe, lub oferują bezpieczny model rentierski. 

Potencjalny klient

Reasumując, singiel na rynku nieruchomości to ciekawa grupa inwestorów, świadoma finansowo i skłonna podejmować większe ryzyko. Odpowiednie opcje inwestycyjne, jak zarządzanie najmem lub inwestowanie grupowe mogą pomóc im postawić pierwsze kroki w samodzielnym inwestowaniu, pozwalając zachować ważną dla nich mobilność i wolność.