Mieszkanie w pięknych okolicznościach przyrody? Sprawdzamy ceny nieruchomości na łonie natury
Średnia ocen 4/5 na podstawie 7 głosów
Mazury, wybrzeże Bałtyckie, góry to miejsca, gdzie deweloperzy chętnie realizują projekty o podwyższonym standardzie. Taka oferta skierowana jest najczęściej do kupujących, którzy chcą na tego typu nieruchomościach zarabiać – wynajmując je turystom.
Z tego artykułu dowiesz się m.in.:
- ile kosztują mieszkania w górach
- czy ceny mieszkań nad jeziorami są podobne do tych nad morzem
- czy mieszkania na Podlasiu zyskują na popularności
W atrakcyjnych turystycznie i przyrodniczo kurortach najczęściej rosną projekty apartamentowe, także popularne obecnie realizacje hotelowe, w systemie condo, gdzie indywidualni inwestorzy kupują na własność pokoje hotelowe, jednocześnie oddając nieruchomość w zarząd firmie deweloperskiej, która ją wynajmuje, gwarantując właścicielom przez określony czas określone stopy zwrotu (na poziomie nawet 8 proc. rocznie).
Świetne dane z rynku turystycznego, sukcesywnie rosnąca liczba wypoczywających w naszym kraju gości z zagranicy, ogólny optymizm i wzrost zamożności społeczeństwa, który również ma przełożenie na zwiększenie ruchu turystycznego – wszystko to są czynniki, które sprzyjają realizacji inwestycji z przeznaczeniem pod wynajem krótkoterminowy, czyli dedykowanych działalności noclegowej.
Do pozostałych, równie ważnych bodźców wpływających pozytywnie na ten rynek, zaliczymy oczywiście ciągle bardzo dobre warunki kredytowania inwestycji mieszkaniowych. Od marca 2015 roku bez zmian pozostają rekordowo niskie stopy procentowe NBP, z podstawową stopą wynoszącą 1,5 proc. Aktualnie rata kredytu mieszkaniowego pozostaje niższa niż przeciętny czynsz najmu mieszkania.
W przypadku nieruchomości na wynajem dla turystów, potencjalna zyskowność jest jeszcze wyższa. Kolejna sprawa, o której należy wspomnieć, to rosnąca łatwość prowadzenia takiej działalności przez indywidualnych inwestorów – dzięki platformom internetowym typu (airbnb, czy booking.com), które pozwalają dotrzeć z ofertą do tysięcy a nawet milionów potencjalnych klientów. Ten ostatni czynnik ma bardzo duże przełożenie na popularność zakupów inwestycyjnych pod wynajem krótkoterminowy.
Pogoda na inwestycje mieszkaniowe w pięknych okolicznościach przyrody, jest sprzyjająca. Za mieszkanie czy też apartament nad Bałtykiem, w górach czy na Mazurach zapłacimy jednak zdecydowanie więcej niż w miejscowościach pozbawionych walorów przyrodniczych. Deweloperzy zdają sobie sprawę, że na bałtyckiej riwierze, nad mazurskimi jeziorami, w górach, czy w rejonie puszcz, da się przyzwoicie zarobić. Potencjał inwestycyjny dobrze zlokalizowanych nieruchomości jest duży, a i ceny gruntów są wysokie – wszystko to przekłada się na stawki za 1 mkw. Sprawdziliśmy, ile płaci się za pięknie położone apartamenty wakacyjne – na podstawie ofert z portalu RynekPierwotny.pl
Morza szum
Piękne plaże Bałtyku z całą pewnością stanowią jedną z największych atrakcji turystycznych naszego kraju. Apartamenty – zwłaszcza w pasie nadmorskim, przy deptakach spacerowych, z widokiem na morską toń – należą do ścisłego topu cenowego nieruchomości z rynku pierwotnego w Polsce, tym bardziej im bardziej popularna jest miejscowość, w której się znajdują.
W Sianożętach – 3,5 km od Kołobrzegu, ceny za nowe mieszkania oddalone o 250 metrów od morza zaczynają się od 6500 zł/mkw. Są to stawki na poziomie cen mieszkań z największych rynków regionalnych – Krakowa, Poznania czy Wrocławia. Inna inwestycja w tym rejonie wybrzeża, to nowe osiedle z własnym basenem, klubem fitness i sauną w Kołobrzegu. Za 35 – 45 metrowy apartament pod klucz w takim obiekcie zapłacimy około 10 tys. zł od metra kwadratowego. To jednak niewiele w porównaniu do jednej z inwestycji w słynnej nadmorskiej Juracie. Tu ceny 30 – 50 metrowych apartamentów z tarasami dającymi widok na Zatokę Gdańską wynoszą 17 – 18 tys. zł/mkw.
Jeśli natomiast ktoś szuka domu - za 100 metrową szeregówkę w Darłowie, zapłaci około 430 tys. zł. W Międzywodziu, dom w urokliwym lasku nadmorskim, zaledwie 70 metrów od plaży będzie nas kosztował 650 tys. zł. W tej cenie zakupimy nieruchomość wolno stojącą o powierzchni 78 – 80 mkw.
Nad jeziorami
Kraina tysiąca jezior słynie z mnóstwa urokliwych zakątków i malowniczych kurortów nad wodą. Za pięknie położony apartament na Mazurach, podobnie jak nad Bałtykiem, zapłacimy niemało, choć generalnie – przeciętny poziom cen nieruchomości mieszkaniowych jest tu nieco niższy niż na wybrzeżu. Wynika to przede wszystkim z faktu, że tańsze są „zwykłe” mieszkania w tzw. segmencie popularnym. Przykładowo, wg NBP, ceny transakcyjne na rynku pierwotnym w Olsztynie, czyli stolicy województwa warmińsko - mazurskiego wynoszą aktualnie niecałe 5400 zł/mkw. W Gdańsku, a więc stolicy Pomorza jest to o ponad 1200 zł więcej. W porównaniu do bałtyckiego wybrzeża nieco tańsze są także apartamenty wakacyjne.
Za 50 – metrowe mieszkanie w miejscowości Kurki, w leśnym otoczeniu w sąsiedztwie jeziora Kieronoz Wielki, zapłacimy ponad 340 tys. zł. Stawka za 1 mkw. wynosi 6500 zł. Nieco przystępniejsze cenowo okazuje się inwestowanie w Węgorzewie. Tu za mieszkania w standardzie deweloperskim w jednej z inwestycji w porcie jachtowym płaci się od 3500 zł/mkw.
Góry, lasy
Dużą rozpiętość cenową nieruchomości inwestycyjnych, pod działalność noclegową, apartamentów wakacyjnych da się zaobserwować w polskich górach. W topowych kurortach takich jak np. Zakopane stawki za świetnie położone apartamenty na górskich zboczach najczęściej grubo przekraczają 10 tys. zł/mkw. Warto dodać, że w górach sporo się realizuje inwestycji hotelowych w systemie condo.
W Wiśle, a więc w jednym z topowych kurortów Beskidów, apartament w systemie condo (a więc pod wynajem) w dużym obiekcie hotelowym na ponad 500 mieszkań na zboczu górskim, wyceniono na 15 – 17 tys. zł/mkw. Nieruchomość o standardzie pięciu gwiazdek będzie mieć saunę, strefę fitness, SPA, basen itp.
Za własny pokój hotelowy o powierzchni 25 metrów kwadratowych trzeba zapłacić tu blisko 17 tys. zł/mkw.
Jeśli ktoś od Beskidów woli np. Karkonosze i tu nie będzie narzekał na brak oferty inwestycyjnej w pięknym otoczeniu – choćby w okolicach Jeleniej Góry, Karpacza czy Szklarskiej Poręby. Apartamentowiec na zboczu – z widokiem na panoramę Karkonoszy: Szrenicę Łabski Szczyt i Śnieżne Kotły, oferuje mieszkania w cenach od 6400 do 8900 zł/mkw. Za 26 – metrową kawalerkę trzeba zapłacić 250 tys. zł.
I na koniec jeszcze przeniesiemy się na drugi kraniec Polski – tu wymarzonych mieszkań w pięknym przyrodniczo otoczeniu powinni szukać zwłaszcza amatorzy leśnych kniei. Dzikie Podlasie sukcesywnie zyskuje na popularności jako kierunek turystyczny, co znajduje swoje odbicie w cenach nieruchomości. Przykładowo: za apartament w rejonie Puszczy Białowieskiej, w miejscowości Nieznany Bór, niecałe 50 km od Białegostoku, zapłacimy od 6700 zł/mkw.
Marcin Moneta - dziennikarz z Wrocławia. Od wielu lat obserwuje i opisuje rynek nieruchomości. Główne zainteresowania to rynek najmu mieszkań oraz nieruchomości komercyjne.
Subskrybuj rynekpierwotny.pl w Google News
PODZIEL SIĘ:
KATEGORIE: