Domy kanadyjskie - co warto wiedzieć?
Średnia ocen 4/5 na podstawie 31 głosów
Domy drewniane szkieletowe, czyli tzw. kanadyjki, to technologia popularna w USA i Kanadzie, która z czasem zyskała naśladowców w Europie – szczególnie w Niemczech i w krajach skandynawskich. Od pewnego czasu stają się coraz bardziej popularne także w Polsce i są budowane już nie tylko jako domki letniskowe, ale do zamieszkania przez cały rok. Uchodzą za szybkie w budowie, tańsze, ale mniej komfortowe termicznie. Czy na pewno?
Z tego artykułu dowiesz się m.in.:
- jakie są zalety domów kanadyjskich
- czy dom drewniany zużywa dużo energii
- czym jest dom pasywny
Technologia szkieletowa
Coraz więcej firm działających na polskim rynku, które oferują budowę domów w technologii szkieletowej, posiada już spore doświadczenie. Dzięki temu mogą zapewnić właściwą obróbkę drewna i montaż poszczególnych elementów. Profesjonalizacja branży zachęca prywatnych inwestorów – drewniane domy stają się kusząca alternatywą dla budynków wznoszonych w technologii murowanej.
Czym jest technologia szkieletowa? Otóż, odnosi się ona do konstrukcji ścian – najpierw powstaje tzw. szkielet, czyli pionowe i poziome belki drewniane, który wypełniany jest materiałem izolacyjnym, np. wełną mineralną lub granulatem celulozowym. Od wewnątrz szkielet i ocieplenie pokryte są folią paroizolacyjną, a następnie płytą gipsowo-kartonową lub boazerią drewnianą. Na zewnątrz przybijana jest folia wiatroizolacyjna i płyta OSB, a na koniec elewacja drewniana lub tynk.
Krótki czas budowy
Zaletą domów drewnianych, także tych wykonanych w technologii szkieletowej, jest niewielka ilość tzw. prac mokrych, czyli z użyciem zaprawy murarskiej. Dotyczą jedynie fundamentu, który powstaje najczęściej tradycyjnie z betonowych bloczków fundamentowych oraz posadzki, w której znajduje się instalacja sanitarna. Szkielety ścian, strop i dach wykonane są bez użycia klejów, zapraw itp. Drewno do budowy domu musi być dobrze wysuszone (wilgotność nie większa niż 20%) i najlepiej iglaste, np. świerkowe.
Dom wykonany w technologii szkieletowej może mieść elewacje drewnianą i jednocześnie wewnętrzne ściany z drewna. Ale nie jest to konieczne – można zastosować materiały, które pozwolą na tradycyjny tynk na zewnątrz i wewnętrzne ściany z płyt gipsowo-kartonowych, które będzie można malować typową farbą. Dom kanadyjski można wykończyć tak, aby wyglądał w zasadzie tak samo, jak dom murowany.
Domy drewniane cechuje stosunkowo krótki czas budowy. Inwestycja realizowana według indywidualnego projektu powstaje w średnio w 2-3 miesiące. Jeszcze krócej trwa budowa domów prefabrykowanych, które są montowane na placu budowy z gotowych elementów, wytworzonych w fabryce. Konstrukcję takiego domu można postawić nawet w 2-3 dni.
Niepowtarzalny mikroklimat
Drewniana elewacja i boazeria na ścianach wewnętrznych tworzą niepowtarzalny klimat. Drewniany dom z pewnością zadowoli tych, którzy lubią sielankowy, wiejski styl, góralską architekturę albo skandynawską prostotę. W dodatku wykończenie wnętrz takiego domu jest mniej kosztowne i łatwiejsze, bo ściany nie wymagają gipsowania i malowania. Jedyne o czym trzeba pamiętać, to zaplanowanie dodatkowych poziomych belek w konstrukcji ścian, w miejscach gdzie trzeba będzie powiesić meble, lustro czy np. telewizor.
A może dom pasywny?
Specjaliści przekonują, że technologia budowy domu kanadyjskiego umożliwia uzyskanie budynku energooszczędnego i pasywnego. Ale potrzebne jest dodatkowe wyposażenie – system wentylacji mechanicznej z rekuperacją, a także system ogrzewania wykorzystujący energię odnawialną. W przypadku domów drewnianych najlepsza będzie pompa ciepła. W domach z drewna można z powodzeniem instalować panele fotowoltaiczne, które zredukują wydatki na energię elektryczną, niezbędną np. do pracy pompy ciepła.
Dom pasywny, który do ogrzania nie zużywa więcej niż 15 kWh/m² energii pierwotnej, jest możliwy do wykonania przede wszystkim dzięki coraz lepszym materiałom budowlanym. W sprzedaży są produkty o coraz niższych współczynnikach przenikalności cieplnej, coraz szczelniejsze i cieplejsze okna, oraz coraz tańsze i łatwiej dostępne technologie grzewcze i wentylacji z odzyskiem ciepła. W budynku pasywnym duże znaczenie ma także ciepło słoneczne (wskazane duże okna od strony południowej). Dlatego konieczne jest też uwzględnienie parametrów samej działki, usytuowania domu względem kierunków świata czy ukształtowanie terenu i bliskość drzew, które stanowią ochronę domu przed wiatrem.
Dom drewniany a zużycie energii
Nie jest więc prawdą, że dom drewniany musi zużywać dużo energii, bo jego konstrukcja powoduje straty ciepła. Kolejny mit to to twierdzenie, że domy z drewna nie zapewniają komfortu termicznego. Dzięki naturalnym właściwościom drewna i wykorzystaniu materiałów o dobrych parametrach izolacyjności można uzyskać wysoki komfort cieplny. Co więcej, panuje przekonanie, że domy drewniane posiadają niską bezwładność cieplną – szybko nagrzewają się i szybko wychładzają. Ale wypełnienie szkieletu ścian materiałem izolacyjnym znacznie podnosi ten parametr. W efekcie zimą domy szkieletowe wychładzają się szybciej niż murowane, ale po uruchomieniu ogrzewania szybko nagrzewają – potrzeba na to mniej energii. Latem, dzięki dobrej izolacji ścian zewnętrznych, nawet podczas upałów, wewnątrz domu panuje przyjemny chłód.
Drewno coraz droższe
W Polsce technologia lekkiego szkieletu drewnianego jest stosowana głównie w przypadku letniskowych lub całorocznych domów wakacyjnych, ale wykorzystywanych tylko okresowo. Stosunkowo niewiele domów drewnianych powstaje poza miejscowościami turystycznymi i jest zamieszkiwanych przez cały rok. Do upowszechnienia kanadyjek mógłby się przyczynić niższy koszt budowy w porównaniu z tradycyjnym domem murowanym, ale nie zawsze jest on możliwy do uzyskania. Wszystko zależy od cen rynkowych głównego surowca, czyli drewna.
Niestety 2021 rok upływa pod znakiem gwałtownego wzrostu cen drewna konstrukcyjnego. Podwyżki cen sięgają 30-50%, podobnie jest z ceną płyt OSB, co powoduje wzrost kosztów budowy domów drewnianych. Jak podaje Polska Izba Gospodarcza Przemysłu Drzewnego, po wstrząsie wywołanym przez COVID-19 w pierwszym kwartale 2020 roku już pod koniec trzeciego kwartału na całym świecie nastąpił gwałtowny wzrost popytu na drewno.
Wszystko wskazuje na to, że w 2021 roku globalne zapotrzebowanie na tarcicę iglastą będzie wyższe niż produkcja. Polscy przedsiębiorcy drzewni sprzedają surowiec do krajów Europy Zachodniej, USA, a nawet do Chin. Niskie zapasy i wyższy popyt windują ceny i trudno ocenić, ile czasu potrzeba na względną stabilizację rynku i powrót do poziomu cenowego sprzed pandemii oraz czy w ogóle uda się to osiągnąć.
Dziennikarz, redaktor, copywriter. Publikuje na łamach magazynów i portali branżowych. Zafascynowana SEO i content marketingiem. Z branżą deweloperską związana od ponad 10 lat – jako autor tekstów eksperckich i poradników na potrzeby promocji inwestycji mieszkaniowych.
Subskrybuj rynekpierwotny.pl w Google News
PODZIEL SIĘ:
KATEGORIE: