Rynek prywatnych akademików
Data publikacji: 28.10.2020, Data aktualizacji: 24.06.2021
Średnia ocen 5/5 na podstawie 3 głosów
Pandemia koronawirusa uderzyła w finanse studentów, a zajęcia na uczelniach realizowane są w dużej części w formie zdalnej. Prywatne akademiki nie świecą pustkami, ale popyt na wynajem mieszkań studenckich przesunął się w czasie i nie zapewnia najczęściej pełnego obłożenia. Akademiki w standardzie premium to wciąż atrakcyjna forma inwestowania, jednak COVID-19 zmienia reguły gry i inwestorzy muszą je uwzględniać w kalkulacjach.
Ile miesięcznie wydaje przeciętny student? Jak zmieniły się jego oczekiwania w dobie pandemii?
Z tego artykułu dowiesz się m.in.:
- czy opłaca się inwestować w akademiki
- jaki procent studentów mieszka w akademikach
- jak pandemia wpłynęła na rynek prywatnych akademików
Wiele uczelni dopiero na początku października poinformowało swoich studentów, w jakiej formie będą odbywały się zajęcia w nowym roku akademickim. To sprawiło, że studenci aż do pierwszych zajęć zwlekali z decyzją o przeprowadzce do miasta studiowania. Wynajmujący mieszkania musieli poprzestać na utrzymywaniu rezerwacji na lokale, ale ten sezon nie należy do straconych. Okazało się, że młodzi ludzie podejmowali decyzję o podpisaniu umowy najmu pod wpływem wielu różnych czynników, a tryb nauki był tylko jednym z nich. Pozostałe kwestie to możliwość znalezienia stałej lub dorywczej pracy, współlokatorów oraz chęć miezkania „na swoim” i zaznania choć namiastki studenckiego życia.
Ile wydaje przeciętny student?
Jak pokazuje raport „Portfel Studenta” przygotowany niedawno przez AMRON i Związek Banków Polskich, koronawirus uderzył w finanse studentów już wiosną. Ponad połowa ankietowanych studentów przyznała, że w ciągu ostatnich miesięcy ich sytuacja materialna pogorszyła się. Powód? Takie branże jak gastronomia, hotelarstwo, turystyka czy rozrywka najbardziej ucierpiały w skutek lockdownu, a więc redukowały zatrudnienie, w tym posady dla studentów. Najbardziej dotknięci skutkami pandemii byli młodzi mieszkańcy województwa zachodniopomorskiego oraz świętokrzyskiego. W skali kraju, co trzeci ankietowany (35%) uznał, że ostatnie miesiące nie zmieniły jego sytuacji materialnej, zaś mniej niż co dziesiąty (8%) wskazał na poprawę.
Mimo tych negatywnych skutków pandemii, średnie wydatki studenta rosną z roku na rok. Tegoroczna symulacja daje kwotę ok. 2650 zł (na przykładzie Wrocławia), a więc niemało. Ciągły wzrost cen powoduje, że studenci wydają więcej. Jednak z badania „Portfel Studenta” wynika, że struktura wydatków przeciętnego studenta nie zmienia się od lat. Na comiesięczne wydatki składa się zakwaterowanie, czesne za studia (w przypadku studiów niestacjonarnych), komunikacja miejska oraz wyżywienie.
Popyt na zakwaterowanie wciąż duży
W Polsce kształci się ok. 1,3 tys. studentów i – choć nadal widoczne są skutki niżu demograficznego – ich liczba rośnie. Wbrew pozorom zamieszkiwanie w domu studenckim należącym do uczelni nie jest najczęściej wybieraną opcją – uczelniany akademik wybiera zaledwie 14% studentów. Większość z tych studentów, którzy nie mieszkają w domu rodzinnym lub u rodziny, decyduje się na samodzielny lub wspólny wynajem mieszkania na wolnym rynku (to rozwiązanie wybiera ponad połowa wszystkich studentów). Zatem potencjał rynku jest duży, a to dobrze rokuje dla kolejnych inwestycji w segmencie prywatnych akademików.
Pandemia koronawirusa nie uszczupli zysków z inwestowania w segment akademików premium na tyle, aby zniechęcić inwestorów do nowych przedsięwzięć albo sprowokować zmianę przeznaczenia mieszkań. Jedyne czego można się spodziewać, to zmiana reguł gry i oczekiwań studentów. Wiele z istniejących obiektów dopiero na początku października odnotowało komplet najemców – zwykle następowało to dużo wcześniej. Niektóre jeszcze czekają na chętnych, ale trudno już dostać miejsce w pokoju dwu- lub trzyosobowym. Jeśli cokolwiek pozostało to najdroższe, jednoosobowe pokoje. Wniosek? Studenci podążają za wyższym standardem.
Mimo ograniczeń finansowych, chcą mieszkać w lepszych warunkach. Prywatne akademiki nierzadko oferują najemcom możliwość korzystania z sauny, siłowni czy rowerowni w cenie najmu. Do tego zapewniają szybki internet i dostęp do internetowych serwisów streamingowych z filami, serialami i muzyką. To będzie nadal przyciągało młodych ludzi, szczególnie, że w dobie pandemii na takich aktywnościach koncentruje się studenckie życie.
Podaż będzie się zwiększać
Co w zamian? Operatorzy akademików premium już dziś wyraźnie sygnalizują, że po doświadczeniach z wiosny chcą uniknąć nagłych wyprowadzek i utraty dochodów, a sposobem na zatrzymanie najemców mają być wyłącznie długoterninowe umowy najmu (na 10 miesięcy). Stanowcza polityka w tej kwestii będzie dla właścicieli prywatnych akademików sposobem na rozpoznanie rynku. Jeśli znajdą się chętni na długoterminowy najem, nie będzie wielu ofert, które pozwolą wynająć pokój na krócej niż cały rok akademicki. Możliwe też, że za obligatoryjnym długoterminowym najmem pójdą kolejne udogodnienia dla najemców i system zachęt będzie motywujący dla studentów. Już dziś wiadomo, że 60% z nich pracuje podczas studiów, więc ich siła nabywcza pozostaje dość stabilna przez cały rok.
Wszystko wskazuje na to, że inwestowanie w domy dla studentów nie ugnie się pod naciskiem pandemii i dalej będzie to atrakcyjny sposób na lokowanie kapitału. Według opracowania AMRON i ZBP pt. „Studenci na rynku nieruchomości Raport 2020”, w Polsce funkcjonuje około 100 prywatnych akademików, które łącznie dostarczają około 6,5 tys. miejsc. Często oferują nie są to tylko pokoje, ale całe studia lub apartamenty. Miesięczne czesne za pokój dwu- lub trzyosobowy to ok. 600-700 zł, ale za pokój jednoosobowy trzeba już zapłacić 1,5 tys. na miesiąc. Dla przykładu, prywatny akademik to koszt wynoszący średnio 2163 zł za pokój jednoosobowy. Ceny wynajmu mieszkań lub pokoi „na mieście” są podobne. Taniej jest w domach studenckich, oferowanych przez uczelnie. Jednak wiele z nich reprezentuje dość niski standard i nie stanowi dobrej alternatywy dla poszukujących studenckiego lokum.
Dziennikarz, redaktor, copywriter. Publikuje na łamach magazynów i portali branżowych. Zafascynowana SEO i content marketingiem. Z branżą deweloperską związana od ponad 10 lat – jako autor tekstów eksperckich i poradników na potrzeby promocji inwestycji mieszkaniowych.
Subskrybuj rynekpierwotny.pl w Google News
PODZIEL SIĘ:
KATEGORIE: