Rynek najmu w Bytomiu
Data publikacji: 30.03.2021, Data aktualizacji: 07.05.2021
Średnia ocen 4/5 na podstawie 8 głosów
Bytom, z racji tego, że należy do najstarszych miast historycznego Górnego Śląska, charakteryzuje się niespotykaną w pozostałych miastach regionu historyczną zabudową. Wyjątkowa zabudowa miasta z pełnym przekrojem trendów architektonicznych XIX i XX wieku: modernizm, secesja, ekspresjonizm, czy funkcjonalizm, pod względem wartości historycznej stawia Bytom w czołówce miast Polski. Z punktu widzenia inwestora, tego typu nieruchomości stanowią często absolutną okazję.
Urząd Miasta w Bytomiu jest prekursorem programów rewitalizacyjnych. Działania na podobną skalę możemy obserwować na przykład w Łodzi, która stała się ostatnimi laty jednym z głównych inwestycyjnych kierunków w naszym kraju. Polityka miasta Bytom pozwala przypuszczać, że niedługo podobnie stanie się i tu. Urząd Miasta działa tu bowiem w kierunku komercjalizacji budynków i kamienic wymagających rewitalizacji, oferując duże ułatwienia dla inwestorów. Duża dostępność kamienic i mieszkań o powierzchni nawet w okolicach 100 metrów kwadratowych powoduje, że częstą praktyką jest tu kupowanie mieszkań i kamienic przez grupy inwestorów, aby skorzystać z miejskiego programu i nabyć nieruchomości w okazyjnych cenach.
Wszystko to sprawia, że wartość nieruchomości w Bytomiu stale rośnie, miasto pięknieje i bogaci się. Jeszcze kilka lat temu można było nabyć w Bytomiu mieszkania w cenie 80 – 90 tysięcy złotych po remoncie. Obecnie jest to już niemożliwe – jeśli uda się znaleźć nieruchomość w cenie około 120 tysięcy złotych, możemy mówić o okazji inwestycyjnej. Popularnym rozwiązaniem stało się również kupowanie dużych mieszkań rzędu 100 metrów kwadratowych i dzielenie ich, formalnie, bądź nieformalnie, na małe kawalerki, zwiększając tym samym znacznie rentowność takiej nieruchomości.
Tradycyjnie najemcami w Bytomiu są studenci, uczy się tu około 7 tysięcy studentów. W mieście tym znajdziemy bowiem wydziały głównych śląskich uczelni, jak Wydział Zamiejscowy Informatyki Polsko-Japońskiej Wyższej Szkoły Technik Komputerowych, Wydział Transportu Politechniki Śląskiej w Gliwicach, czy Wydział Zdrowia Publicznego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Pobieżne spojrzenie na listę tych wydziałów pozwala odkryć kolejną charakterystykę Bytomia i reszty aglomeracji. Miasta GZW są ściśle ze sobą połączone. Mimo że każde miasto z osobna jest niewielkie, to ich bliskość i bardzo dobra komunikacja (dojazd z najbardziej od siebie oddalonych Gliwic do Sosnowca zajmuje mniej więcej tyle samo czasu co z warszawskiej Białołęki do Wilanowa), pozwalają traktować ten rynek jako całość – choć z koniecznością uwzględnienia lokalnych specyfik. Względna bliskość miast powoduje, że nie tylko firmy i uczelnie wyższe rozmieszczają swoje filie na terenie całej aglomeracji – podobne traktowanie połączonych miast GZW widać także w zrachowaniach najemców. Ma to ogromne znaczenie zwłaszcza teraz w obliczu pandemii, gdy większość studentów opuściła duże miasta akademickie i najemcy z tego sektora są rzadkością.
Ze względu na położenie w centralnym punkcie Śląska, Bytom posiada doskonałe połączenie z Gliwicami, Zabrzem, Rudą Śląską, Chorzowem i Katowicami. Sprawia to, że pracownicy firm i zakładów pracy zlokalizowanych na terenie całej aglomeracji chętnie wynajmują mieszkania w dużo tańszym Bytomiu. Pomimo więc dużego bezrobocia w tym mieście, nie wyludnia się ono i nadal stanowi atrakcyjny rynek dla inwestorów kupujących mieszkania pod wynajem.
Głównymi pracodawcami w Bytomiu są dwie kopalnie węgla (pozostałe z dawnych siedmiu), Bobrek (należąca do firmy Węglokoks), Powstańców Śląskich (należąca do firmy Eko-Plus). W styczniu 2008 roku oddano do użytku 1. etap Bytomskiego Parku Przemysłowego na zrekultywowanych terenach po zakładach górniczo-hutniczych „Orzeł Biały". Dodatkowo silną gałęzią gospodarki w tym mieście jest handel – znajdziemy tu dużo sklepów i galerii handlowych.
Pod względem inwestycyjnym Bytom należy do śląskich miast o profilu agresywnym, podobnie jak Ruda Śląska czy Siemianowice Śląskie. Oznacza to, że lokalizacje te stanowią alternatywę dla sąsiadujących miast Śląska, ale charakteryzują się agresywnym charakterem inwestycji. Potencjalnie wyższy będzie tu wskaźnik pustostanów, jednak ryzyko to rekompensują dużo niższe ceny i duży potencjał wzrostu. W przypadku Bytomia prognozy wzrostowe możemy zawdzięczać rozbudowanemu programowi rewitalizacyjnemu Urzędu Miasta. Dla miast tego typu przewidywana stopa zwrotu z inwestycji, po wliczeniu kosztów zarządzania, odjęciu opłat oraz wkalkulowania pustostanów, wynosi 6,5% - 7,5%.
W ramach Grupy Mzuri kompleksowo wspieramy naszych klientów w inwestowaniu w nieruchomości na wynajem i ich zarządzaniu.
Subskrybuj rynekpierwotny.pl w Google News
PODZIEL SIĘ:
KATEGORIE: