Ceny mieszkań nie spadają mimo pandemii. Kolejny miesiąc stagnacji

Już dziewiąty miesiąc z rzędu eksperci portalu RynekPierwotny.pl przyglądają sie sytuacji na rynku, monitorując ceny ofertowe w największych miastach Polski w warunkach istniejącej pandemii. Listopad nie przyniósł jednak obniżek, których niecierpliwie oczekują osoby szukające mieszkań.

Ceny jak zaczarowane stanęły w miejscu i w chwili obecnej nic nie wskazuje na kilkunastoprocentowe obniżki, jakich kilka miesięcy temu spodziewali się niektórzy eksperci.

Z tego artykułu dowiesz się m.in.:

• jak wyglądały ceny ofertowe mieszkań w listopadzie w największych polskich miastach
• ile nowych ofert deweloperzy wprowadzili do sprzedaży w listopadzie
• czy w niedługim czasie powinniśmy się spodziewać obniżek cen

Jak wskazuje Jarosław Jędrzyński, ekspert rynku nieruchomości w portalu RynekPierwotny.pl

Widzimy dalsze umacnianie trendu stabilizacji cen na krajowym pierwotnym rynku mieszkaniowym. Identycznie jak przed miesiącem z sześciu monitorowanych rynków, w czterech przypadkach różnice cen w relacji miesiąc do miesiąca były bliskie zeru, natomiast w dwóch, tym razem w Gdańsku i Wrocławiu nastąpiły dość wyraźne zmiany o odwrotnym kierunku.

Przyjrzyjmy się zatem szczegółowo sytuacji w poszczególnych miastach:

Warszawa

Wg danych portalu RynekPierwotny.pl w Warszawie, w listopadzie, na kupujących czekało ponad 13 000 nowych mieszkań i domów. Deweloperzy w ciągu ostatniego miesiąca wprowadzili 804 nowe lokale na rynek. Fakt ten nie wpłynął jednak w żaden sposób na średnią cenę ofertową, która od lipca br. kształtuje się na niemal niezmienionym poziomie ok. 10570 zł/mkw. W tym czasie średnia cena mieszkania w Warszawie wynosiła ok 647 500 tys zł.

Łódź

Ceny ofertowe mieszkań na łódzkim rynku kolejny raz nie drgnęły. Różnica na metrze między październikiem a listopadem to raptem 17 złotych. Trudno więc mówić o jakiejkolwiek znaczącej zmianie, która mogłaby zwiastować zapoczątkowanie jakiegokolwiek trendu. Rynek łódzki jako jeden z nielicznych charakteryzuje się niemal idealnie płaską krzywą cenową na poziomie 6700 zł, która podobnie jak w przypadku warszawskiego rynku zapoczątkowała swój bieg w lipcu tego roku. Osoby zainteresowanie zakupem “M” w Łodzi muszą się liczyć ze średnim wydatkiem rzędu ok. 385 tys. zł.

Poznań

Sytuacja w stolicy Wielkopolski pod względem cennika deweloperskiego wygląda niemal identycznie jak w przypadku wcześniej opisywanej Łodzi, z tą jednak różnicą, że średnia cena za mkw. wynosi 7700 zł. W porównaniu do miesiąca wcześniej spadła raptem o 5 zł, co trudno uznać za jakkolwiek odczuwalną zmianę dla kupujących. Stabilizacja cenowa podobnie jak w przypadku Warszawy i Łodzi, rozpoczęła się w wakacje i trwa w najlepsze do dziś. Co warto odnotować w listopadzie poznańscy deweloperzy wprowadzili do sprzedaży tylko 260 nowych ofert.

Kraków

W mieście Kraka ceny wzrosły o 0,49% windując poziom 9857 zł/mkw. Pomimo, iż wzrosty od lipca mogą wydawać się niewielkie, to w ciągu 5 miesięcy osoby chcące zakupić średnie mieszkanie o metrażu 50 mkw. musiały zapłacić o ok. 15 000 zł więcej. Średnia cena ofertowa na metrze w tym czasie wzrosła bowiem o prawie 300 zł. W listopadzie do dyspozycji szukających było ok. 7200 ofert. Co warto odnotować nowych lokali pojawiło się w Krakowie aż 800.

Wrocław

Kolejny raz w stolicy Dolnego Śląska nastąpiło silniejsze wahnięcie stawek ofertowych, tym razem w górę o 2,8 proc. Jest to efekt wprowadzenia jednej „drogiej” inwestycji typu aparthotelu - Milo Apart, która wywindowała średnią listopadowych wrocławskich nowości ofertowych do ponad 13 tys. zł/mkw. Tym samym drugi raz z rzędu od sierpnia mogliśmy zaobserwować nienaturalne zaburzenie poziomu cen ofertowych na rynku wrocławskim. Obecnie średnia cena za metr kwadratowy ustabilizowała się na poziomie 8954 zł/mkw.

Gdańsk

Z kolei odwrotną sytuację odnotował Gdańsk, gdzie II i III etap inwestycji Przystań Letnica, dość liczebnej nowej oferty z przeciętną ceną znacznie poniżej gdańskiej średniej, wyraźnie tę ostatnią zredukował o 3,5 procent. To spowodowało, że z poziomu 9 500 zł, w listopadzie średnia cena ofertowa w stolicy woj. pomorskiego wyniosła niecałe 9 200 zł/mkw. W tym czasie deweloperzy trójmiejscy wprowadzili do oferty 636 nowych lokali.

Co dalej z cenami? Czy można spodziewać się obniżek?

Jak widać na rynku nieruchomości mieszkaniowych nic szczególnego w kwestii trendów cenowych nie ma miejsca, poza niewiele znaczącymi dla trwającej tendencji wahnięciami, powodowanymi uruchamianiem przez deweloperów sprzedaży pojedynczych inwestycji o mocno odchylonych od średnich cenach ofertowych. Co tego typu sytuacja może wróżyć na przyszłość?

Wg Jarosława Jędrzyńskiego po czteroletnim okresie nieprzerwanej hossy na rynku mieszkań deweloperskich wejście w podobną do obecnej stabilizację powinno być podręcznikową wskazówką nadchodzącej korekty cen ofertowych. Na razie jednak wśród uczestników rynku nieruchomości mieszkaniowych panuje taki optymizm, by nie powiedzieć euforia, że o jakimkolwiek scenariuszu poza bezterminową kontynuacją hossy nie wypada nawet wspominać. Tym bardziej jednak jakieś pogorszenie nastrojów wydaje się bardzo prawdopodobne już w kolejnym kwartale, kiedy to przezwyciężenie pandemii za sprawą szczepień stanie się bardziej realne, jednocześnie jednak skala szkód wywołanych przez COVID-19 i perspektywy ich odrobienia są bardziej oczywiste.