Tańsze mieszkania w Warszawie? Zobacz jak zmieniły się ceny mieszkań w największych miastach!

­Maj jest pierwszym miesiącem, w którym zaczęła być widoczna stabilizacja cen na pierwotnym rynku mieszkaniowym. Najlepszym przykładem stała się stolica, w której średnie stawki za metr kwadratowy obniżyły się o 0,5% względem kwietnia.

Wyjątkiem są Gdańsk i Wrocław, w których zanotowano nieznaczne wzrosty.

Z tego artykułu dowiesz się m.in.:

• jak wyglądały ceny ofertowe mieszkań w maju w największych polskich miastach
• czy stabilizacja cen utrzyma się w najbliższej przyszłości
• w których miastach mieszkania są najdroższe

Odczyt stawek ofertowych mkw. nowych mieszkań z danych bazy portalu RynekPierwotny.pl na koniec maja wskazuje na wyraźne hamowanie tendencji wzrostowej i przechodzenie rynku do stanu oczekiwanej stabilizacji. Co prawda w czterech z sześciu monitorowanych lokalizacji ceny wciąż rosły, jednak tylko w Gdańsku była to zmiana ponad jednoprocentowa, natomiast w Krakowie, Łodzi i Wrocławiu o ułamek procenta. – tłumaczy Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

Poniżej prezentujemy dokładne dane dotyczące poszczególnych miast. Zaczynamy od największego lokalnego rynku nieruchomości w Polsce, czyli od Warszawy, w której średnia cena za mkw. wyniosła 10 529 zł i była o 0,51% niższa względem poprzedniego miesiąca.

Jak tłumaczy ekspert portalu RynekPierwotny.pl: jest to o tyle istotne, że główny rynek nieruchomościowy kraju ma dla ogólnej koniunktury w mieszkaniówce co najmniej takie znaczenie, jak wszystkie pozostałe lokalizacje razem wzięte. Innymi słowy, jeśli w Warszawie tendencja wzrostowa zostanie zatrzymana, będzie to niemal pewny zwiastun podobnego rozstrzygnięcia dla reszty rodzimych metropolii.

Delikatny spadek cen o ok. 26 zł na metrze kwadratowym można było zauważyć również w Poznaniu, w którym średnia cena wyniosła 7602 zł. W stolicy Wielkopolski za mieszkanie średnio trzeba było zapłacić ok 435 252 zł.

Z kolei ceny mieszkań w Łodzi jeszcze w kwietniu wyhamowały i zanotowały symboliczną zmianę w maju, wzrost o 0,36%. W dalszym ciągu Łódź pozostaje miastem najbardziej atrakcyjnym cenowo w stosunku do 5 innych analizowanych metropolii.  

Zgoła odmienna sytuacja ma miejsce w stolicy Małopolski. W maju krakowskie ceny mieszkań wzrosły o ponad 0,7% i osoby kupujące mieszkanie musiały liczyć się ze średnią ceną za mkw. na poziomie 9540 zł. Oznacza to, że w porównaniu do kwietnia przy zakupie 50 mkw. lokalu musiały dopłacić ok. 3900 zł.

Największe wzrosty cen zanotowano jednak w Gdańsku i Wrocławiu. Co ciekawe w przypadku stolicy województwa dolnośląskiego po kwietniowym spadku cen o niemal 1% nastąpiło majowe odbicie, które spowodowało powrót cen do poziomu z końca marca bieżącego roku. Średnia cena za mkw. we Wrocławiu wynosi więc obecnie 8641 zł.

Gdańsk z kolei już trzeci miesiąc z rzędu notuje wzrosty cen powyżej 1%. Warto nadmienić, że na początku lutego br. średnia cena za mkw. w Gdańsku wynosiła 8558 zł. Obecnie to 9046 zł co oznacza, że osoby myślące o zakupie mieszkania w porównaniu do sytuacji sprzed 3 miesięcy muszą się liczyć z kosztem zakupu większym o ponad 24 tys zł. (przy zakupie lokalu o pow. 50 mkw.).

Obniżka stóp NBP może wstrzymać głębsze przeceny

Co do perspektyw ewolucji cen na pierwotnym rynku mieszkaniowym, potencjalnym hamulcem dla ewentualnej głębszej przeceny może być niedawna obniżka krajowych stóp procentowych, przyjęta dość euforycznie na giełdzie w odniesieniu do akcji spółek deweloperskich o profilu mieszkaniowym – tłumaczy Jarosław Jędrzyński.

Na koniec warto zauważyć, że w maju bez istotnych statystycznie zmian pozostały średnie wartości metraży sprzedawanych przez deweloperów lokali mieszkalnych. Taka też tendencja powinna się utrzymywać jeszcze przez dłuższy okres czasu. Jest to w głównie efekt malejących wolumenów nowych wprowadzeń w czasie pandemii.