LED – czy warto?
Średnia ocen 3/5 na podstawie 2 głosów
Lampy LED jeszcze nie tak dawno były jedynie elementem dekoracyjnym lub uzupełniającym główne światło, dziś są używane praktycznie wszędzie. Dzieje się tak, ponieważ stawiamy na rozwiązania lepsze i przede wszystkim bardziej energooszczędne, szczególnie jeśli chodzi o te do naszego domu. Przyczynił się do tego także spadek ich cen.
Z tego artykułu dowiesz się m.in.:
- czym kierować się wybierając oświetlenie
- jakie są zalety oświetlenia LED
- gdzie zamontować LEDy
Idealne oświetlenie to takie, które zapewnia odpowiednią jasność, nie męczy oczu i jest tanie w eksploatacji. Trzej naukowcy, którzy opracowali diodę emitującą niebieskie światło mieli właśnie takie założenie i w 2014 roku otrzymali Nagrodę Nobla. Dzięki temu, że lampy LED zbudowane są z małych diod elektroluminescencyjnych, które zostały umieszczone w specjalnej oprawie możemy zamontować je w miejscach, gdzie wcześniej znajdowały się tradycyjne żarówki.
Wszystko to sprawiło, że nowoczesne technologie spełniają wyżej wymienione kryteria w postaci właśnie ledowych lamp. Dodatkowo, diody tego typu są bardzo oszczędne i trwałe, jednak wiążą się z większym jednorazowym wydatkiem. Czy zawsze warto?
Energooszczędny zamiennik
Lampy LEDowe to energooszczędny zamiennik klasycznych żarówek i halogenów. Wyposażone są w tradycyjne trzonki E27 i E14, dzięki czemu można je zamontować w każdym domu. Sprawia to, że odpada koszt związany z ewentualną przeróbką instalacji. Jeszcze z 9 lat temu, kiedy debiutowały na rynku ich cena wahała się w granicach 100 złotych, dziś kwoty te są znacznie mniejsze. W przybliżeniu jedna żarówka LED o mocy 4W kosztuje około 20 złotych. Są również modele tańsze, ale zwykle o krótszej żywotności, przeważnie od nieznanego producenta.
Warto wiedzieć, że lampa 4W z gwintem E14 daje takie światło, jak 25-watowy halogen lub klasyczna żarówka o mocy 35W. Te mocniejsze 12W, świecą tak, jak klasyczne 100-watówki. Dzięki temu LEDy mogą z sukcesem zastępować silne, górne światło, jak i lżejsze w lampach nocnych. Są porównywalnie uniwersalne, jak popularne żarówki.
Największa zaleta – mniejsze rachunki za prąd
Za wyższą ceną lamp LED przemawia argument, że pobierają bardzo małe ilości prądu. Do tego można również dodać wysoką żywotność. Minimalny czas pracy LEDów to około 50 tys. godzin, kiedy tradycyjnych żarówek waha się między 500 a 1500 godzin. Dlatego też, inwestując w LEDy możemy przez kilka lat nie wymieniać światła w domu. Dodatkowo mają jeszcze jedną przewagę nad tradycyjnym oświetleniem - nie gasną od razu. Gdy zaczyna się im kończyć żywotność, wytwarzają coraz mniej światła, co daje wyraźny sygnał do wymiany oświetlania, ale nie gasną od razu.
Żarówka LED potrzebuje tylko kilku watów, dlatego jej eksploatacja jest małym obciążeniem dla sieci. Dla przykładu jeśli, jedna z nich świeci się przez 4 godziny w ciągu dnia (0,004kW * 4h = 0,016 kWh), zużywa prąd wart 0,008 groszy. Jeśli w domu mamy 8 żarówek, wychodzi nam niecałe 7 groszy dziennie. Dla porównania 8 świetlówek zużyje prąd za ok. 32 grosze, halogenów około 48 groszy, a żarówek tradycyjnych ponad 1 złoty. Jeśli popatrzymy na te wyniki w skali roku, możemy być pewni, że daje to nam realne oszczędności. Mając oświetlenie LED nasz rachunek wyniesie około 24 złotych, halogeny 175 zł, świetlówki 1160 złotych, a tradycyjnych żarówek ponad 600 złotych.
Jak wybrać?
Najważniejsza przed zakupem diod LED jest zmiana sposobu myślenia na temat wyboru oświetlenia. W tym przypadku kierujemy się nie liczbą Watów, ponieważ lampy LED mają ich nieporównywalnie mniej, niż tradycyjne żarówki. Wartością, na którą trzeba zwrócić uwagę jest liczba lumenów, czyli jednostki miary strumienia świetlnego. Dla przykładu tradycyjna żarówka 25W dostarcza światła o wartości do 250 lumenów, a 100W daje do 1530 lumenów. Są to oczywiście wartości przybliżone, które stanowią jedynie odniesienie.
Decydując się na oświetlenie LED powinniśmy zwrócić uwagę na kąt świecenia. Do tego konieczne jest przemyślenie jaki cel ma spełniać oświetlenie i w jakim miejscu chcemy je umieścić. Gdy potrzebujemy diod, jedynie do nocnej lampki, w zupełności wystarczy skupiona wiązka światła. Oświetlenie dużego pomieszczenia powinniśmy uzyskać za pomocą urządzeń oferujących co najmniej 120 stopni. Należy jednak pamiętać, że w tym wypadku najbardziej optymalne będą żarówki, których kąt świecenia wynosi 180 stopni.
Istotna jest również barwa światła. Zmienną, na którą trzeba zwrócić uwagę jest temperatura barwowa wyrażana w Kelwinach (K). Im wartość jest wyższa, tym światło jest zimniejsze. Co oznacza, że w przybliżeniu temperatura poniżej 3500K ma barwę białą-ciepłą, a powyżej 5000K barwę zimną. Pomiędzy tymi wartościami znajduje się światło neutralne. Dla porównania temperatura barwowa tradycyjnej żarówki wynosi ok. 2900K.
Bardzo ważne jest, aby wybierać takie lampy, które mają zamontowane odpowiednie chłodzenie np. radiatory. Jest to szczególnie istotne, kiedy LEDy montowane są na urządzeniach podręcznych np. lampkach nocnych. Jest to konieczne, ponieważ wbrew deklaracjom producentów, diody te wydzielają dużo ciepła, co sprawia, że się szybko nagrzewają.
Gdzie zamontować LEDy?
Do pomieszczeń takich jak salon czy sypialnia najlepiej wybierać diody LED o niższej temperaturze barwowej. Jeśli natomiast chcemy oświetlić takie elementy jak biurko czy kuchnię możemy zdecydować się na światło o zimnej barwie, ponieważ nie wpłynie to negatywnie na odpoczynek i relaks.
Najlepszym rozwiązaniem dla naszego domu będzie natomiast zachowanie kompromisu. Nie da się oświetlić całego wnętrza jedynie diodami LED. Nie zawsze są wystarczające i mogą negatywnie wpływać na nasze samopoczucie. Najważniejsze jest odpowiednie przemyślenie, gdzie możemy je zastosować tak, aby spełniały swoje funkcje.
Już od prawie od dekady tworzy artykuły o rynku nieruchomości, przyglądając się w szczególności trendom wnętrzarskim.
Subskrybuj rynekpierwotny.pl w Google News
PODZIEL SIĘ:
KATEGORIE: