Prezent na nowe mieszkanie - co kupić na parapetówkę?
Data publikacji: 03.07.2018, Data aktualizacji: 25.11.2021
Średnia ocen 4/5 na podstawie 661 głosów
Znajomi urządzają parapetówkę, czas zatem zacząć szukać prezentu na nowe mieszkanie. Starym zwyczajem bowiem nie wypada przyjść z pustymi rękoma w gościnę. Co wybrać? Mimo że obecnie mamy wiele możliwości, tak naprawdę trudno jest znaleźć coś, co trafi w gusta gospodarzy, zwłaszcza jeśli słabo ich znamy. Wazony, karafki, ramki… Wiele z tych uniwersalnych prezentów może się powtórzyć, wiele okaże się nudnych.
Z tego artykułu dowiesz się m.in.:
- jaki prezent kupić na nowe mieszkanie
- jakie prezenty sa nietrafione
- czy powinno się dawać pieniądze w prezencie
Co kupić w prezencie na nowe mieszkanie?
Nowy lokal jest świetną okazją do stworzenia zupełnie innej rzeczywistości w odmiennej niż dotychczas estetyce. Dla jednych będzie to pierwsze doświadczenie po najmie, gdzie trzeba było dostosować się do zastanej sytuacji. Dla innych okazja do zmiany, podążania za trendami lub powrotu do klasyki. Ilu ludzi, tyle gustów.
Obecnie parapetówki odbywają się już po urządzeniu mieszkania. Jeśli nie jesteśmy w bardzo bliskim kontakcie z gospodarzami, w naszej głowie może pojawić się wiele pytań odnośnie tego, co kupić na parapetówkę. Z jednej strony do wyboru mamy własną inicjatywę i wyobraźnię, z drugiej… o wiele łatwiej podpytać właścicieli! O co warto ich zapytać?
-
w jakim stylu urządzili mieszkanie?
-
czy brakuje im czegoś, jeśli chodzi o wyposażenie?
Dwa powyższe pytania mogą nam znacznie ułatwić poszukiwanie prezentu na nowe mieszkanie, nawet jeśli gospodarze nie wskazali dokładnie, co warto byłoby im kupić. Odpowiedzi typu “coś do kuchni”, “takie połączenie skandynawskiego z prowansalskim” czy “no taki standardowy, trochę jak Ikea, a trochę jak u Ani z Zielonego Wzgórza” mimo wszystko są tropem, którym możemy śmiało podążać. Najbardziej obawiamy się zazwyczaj deklaracji, że niczego nie trzeba kupować, że wszystko już jest. Bo zwyczaj jednak każe przynieść jakiś prezent na parapetówkę. Co zrobić w takiej sytuacji? Może wybrać coś klasycznego?
Zalety i wady klasyki
Najważniejszym walorem uniwersalnych prezentów jest ich elastyczność. Łatwo wpasowują się w wiele różnych aranżacji tak, że nie da się powiedzieć “to tu nie pasuje”. Ponadto podobają się większości. Do najpopularniejszych klasycznych prezentów należą:
-
wazony
-
ramki
-
zastawa: kieliszki, szklanki, filiżanki
-
rośliny doniczkowe, doniczki
-
zegary
-
świeczniki i świeczki
-
stojaki na wino
-
obrusy
-
firanki/zasłony
-
komplet pościeli
-
komplet eleganckich ręczników
I wiele innych. Ich kolejną zaletą jest dostępność. Jeśli zdecydujemy się na którąś z powyższych propozycji, niemal w każdym markecie czy mniejszym sklepie znajdziemy prezent na nowe mieszkanie. To opcja idealna dla zabieganych, nie majętnych, zapominalskich lub słabo znających gospodarzy. Możemy wybrać coś w nietypowym kształcie, aby przełamać prostotę podarunku. Nawet, jeśli nasz prezent nie otrzyma honorowego miejsca na widoku, z pewnością nie wyląduje w koszu.
Klasyki mają jednak również swoje wady. Do największych należą powtarzalność, schematyczność i nuda. Łatwo sobie wyobrazić, że gospodarze otrzymują 4 wazony o bardzo podobnym kształcie, 5 świeczników - każdy to inna para kaloszy, a także 3 zegary ścienne. Z pewnością część tych rzeczy powędruje w świat przy najbliższej okazji. Może ciocia dostanie nasz wazon, a koleżanka zegar? Parapetówka to świetna okazja, żeby przekonać się o wadach klasycznych prezentów.
Ekstrawagancja czy zwykłe bezguście?
Chcemy wywrzeć wrażenie i zależy nam na czymś wyjątkowym, czymś, co zachwyci wszystkich dookoła. Przeszukujemy więc internet i natrafiamy na masę specyficznych propozycji wskazujących, co kupić na parapetówkę. Repliki znanych obrazów, falliczne fajki wodne czy pościele z nadrukiem superbohaterów to wierzchołek góry lodowej. Takie prezenty mają szansę zachwycić przeważnie tylko pasjonatów. Cała reszta zapewne zakopie to głęboko na dnie szafy, by po pół roku wyrzucić. A dodatkowo możemy skutecznie się ośmieszyć. Jak tego uniknąć?
Złota zasada brzmi: nie ryzykuj, jeśli nie znasz dobrze zapraszających. Można znaleźć eleganckie i oryginalne prezenty na parapetówkę, które może nie zachwycą wszystkich, ale jest duża szansa, że spodobają się gospodarzom. Co do nich należy?
-
lampy stojące i na szafkę nocną o nietypowych zdobieniach oraz kształtach
-
książki na temat urządzania mieszkania
-
książki opisujące historię danego pomieszczenia, np. kuchni
-
elegancki zestaw pojemników, np. na przyprawy
-
nietypowa karafka na wino lub wodę
-
prosta elegancka szkatułka lub skrzyneczka na drobiazgi
-
elegancki zestaw do czyszczenia butów
-
dzbanek z filtrem do wody
Starajmy się unikać ekstrawagancji i kiczu. Lepiej zdecydować się na prezent, który niekoniecznie będzie uniwersalny czy klasyczny, ale za to elegancki lub praktyczny. Możemy także złożyć się z innymi osobami na coś droższego, ale przydatnego, np. jakieś urządzenie do kuchni, jeśli wiemy na pewno, że gospodarze go nie posiadają. A co, jeśli nie jesteśmy przekonani do żadnej z powyższych propozycji?
Pieniądze w eleganckiej formie
Jako prezent na nowe mieszkanie nie wypada dawać pieniędzy. Po prostu nie. To tak, jakby ktoś zaprosił nas do siebie na obiad, a my zamiast kwiatów czy wina dalibyśmy mu 50 zł. Jest to nieeleganckie i niemile widziane. Jak zatem przekazać gotówkę w dyskretnej i bardziej znośnej formie?
Możemy zaopatrzyć się w voucher, np. do Ikei czy innego popularnego sklepu z akcesoriami do wyposażenia wnętrz. Voucher taki warto zapakować w niewielkie eleganckie pudełko. Pamiętajmy jednak, że na takiej karcie upominkowej widać wyraźnie kwotę, którą ofiarowujemy gospodarzom. Dlatego, jeśli ma to być niewielka suma, lepiej zdecydować się na kupno prezentu.
Wyjątkiem jest sytuacja, w której gospodarze wyraźnie proszą o przekazanie pieniędzy zamiast podarunku. W takim przypadku postarajmy się mimo wszystko dołączyć chociażby jakiś klasyczny drobiazg.
Najgorsze prezenty na mieszkanie
Paskudne, kiczowate, bez gustu - jednym słowem okropne. Z pewnością każdy z nas niejedno ma doświadczenie z otrzymaniem paskudnego prezentu, który od razu wylądował w koszu i stał się obiektem drwin na lata. Często do tej kategorii należą dziwne rzeźby, dmuchane gumowe panny, pościele w dziecięce wzory (jeśli nie mamy dzieci), figurki serduszek i inne, budziki w kształcie nagich kobiet, skarbonki z napisami typu “na kochankę”, używane już przedmioty, rzeczy, których działania czy przeznaczenia nie znamy i nie chcemy znać. I tak dalej, i tak dalej.
Niewątpliwie najgorsze prezenty na mieszkanie to te, które świadczą o kompletnej nieznajomości gospodarzy, ich poczucia humoru i preferowanej estetyki. A także ignorancji tematu. Jeśli więc nie chcemy znaleźć się w gronie osób, które kojarzone są z okropnymi podarkami, zdecydujmy się na coś klasycznego lub voucher.
Subskrybuj rynekpierwotny.pl w Google News
PODZIEL SIĘ:
KATEGORIE: