Mieszkania drożeją na potęgę. Zobacz, gdzie najbardziej! [RAPORT]

Ceny mieszkań nie przestają zaskakiwać. Czerwiec był kolejnym miesiącem, w którym w sześciu największych miastach Polski można było zaobserwować wzrosty średnich cen metra kwadratowego. W którym mieście mieszkania zdrożały najmocniej? 

Z tego artykułu dowiesz się m.in.:

• jak wyglądały ceny ofertowe mieszkań w czerwcu w największych polskich miastach
• jakie dzielnice cieszyły się największą popularnością
• czy popyt na nieruchomości wciąż przewyższa podaż

Eksperci portalu RynekPierwotny.pl analizując ceny mieszkań z rynku pierwotnego na koniec czerwca br. potwierdzili kontynuację przespieszonego trendu wzrostowego, bez wyjątku we wszystkich z sześciu monitorowanych głównych rynkach kraju. 

„Tym razem odnotowano zwyżki od niespełna 2 proc. we Wrocławiu, Warszawie i Poznaniu do 3 proc. w Krakowie i aż 3,7 proc. w Gdańsku. Tym samym stolica województwa pomorskiego dołączyła do „elitarnego” grona rodzimych metropolii z pięciocyfrową średnią ceną ofertową mieszkań deweloperskich. Oczywiście we wszystkich sześciu monitorowanych metropoliach ponownie zanotowano rekordowe poziomy stawek” – tłumaczy Jarosław Jędrzyński ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

Jak zauważa ekspert, gdyby z wyliczonych wzrostów wyciągnąć prostą średnią, to okazałoby się, że mieszkania w największych polskich miastach podrożały w czerwcu, miesiąc do miesiąca, o niemal 2,5 proc. W przeliczeniu na dwanaście miesięcy daje to już ponad 33 proc. wzrostu, czyli więcej niż jedną trzecią. To daje do myślenia, z jakim rynkiem mamy obecnie do czynienia. 

W których miastach ceny najmocniej się zmieniły? 

Tym razem do największych zwyżek doszło w Gdańsku i Krakowie. Ponownie przyczyniła się do tego dominacja wprowadzonych inwestycji z wyższej półki, ze średnią ceną za mkw. od 13 do 18 tys. zł, nad inwestycjami z segmentu popularnego. W Gdańsku takimi pozycjami w ofercie deweloperów są Villa Jaśkowa Dolina i Żurawie, w Krakowie zaś Apartamenty Woźniców, Solaris Park, Ariańska 8 i Krowoderska 40. 

Poniżej przedstawiamy szczegółową analizę dla wszystkich sześciu miast.

GDAŃSK

W stolicy województwa pomorskiego ceny mieszkań przekroczyły 10 000 zł za mkw. Tym samym Gdańsk jako trzecie miasto, dołączyło do rodziny „dzisięciotysięczników”, w której od pewnego czasu są już Warszawa i Kraków. Osoby zainteresowane zakupem mieszkania będą musiały liczyć się ze średnim wydatkiem ok. 578 tys. zł. W ciągu ostatniego miesiąca w sprzedaży pojawiło się 713 nowych ofert nieruchomości a zniknęło z niej 520 lokali. Największym zainteresowaniem użytkowników portalu RynekPerwotny.pl cieszyły się mieszkania zlokalizowane w dzielnicach: Jasień, Wrzeszcz oraz Śródmieście.

KRAKÓW

Kraków to drugie analizowane miasto, które w czerwcu zanotowało najwyższy wzrost cen nowych nieruchomości – aż o ponad 3%. Tak znacząca zwyżka była spowodowana wspomnianym wejściem do sprzedaży nowych inwestycji premium oraz znaczącą wyprzedażą lokali w cenie do 9 tys. zł/mkw. Krakowscy deweloperzy starali się jednak równoważyć popyt, wprowadzając do swojej oferty 925 nowych nieruchomości. W tym czasie z rynku zniknęło ponad 550 mieszkań. Wg danych popytowych serwisu RynekPierwotny.pl najczęściej pytano o lokale w dzielnicach: Podgórze, Dębniki, Bieżanów – Prokocim i Bronowice.  

WROCŁAW

Czerwcowe podwyżki w cennikach deweloperów były również dobrze widoczne we Wrocławiu, w którym cena na metrze kwadratowym, w ciągu miesiąca wzrosła o 180 zł. Jest za to odpowiedzialna w głównym stopniu intensywna wyprzedaż lokali do 8 tys. zł/mkw. Tym samym stolica województwa dolnośląskiego od początku roku zanotowała wzrost średnich cen aż o ponad 550 zł. W ciągu ostatniego miesiąca deweloperzy wprowadzili do oferty raptem nieco ponad 300 lokali, sprzedając jednocześnie dwa razy tyle – 637. Osoby szukające swojego wymarzonego „M” na portalu RynekPierwotny.pl najczęściej interesowały się nieruchomościami zlokalizowanymi na Krzykach i Starym Mieście.

WARSZAWA

Stolica odnotowuje kolejne zwyżki cenowe zatrzymując się w czerwcu na poziomie 11 332 zł/mkw. Oznacza to, że średnio za nowe mieszkanie w Warszawie trzeba zapłacić ponad 620 tys. zł. Przyczyną takiej sytuacji, podobnie jak w przypadku Wrocławia, jest bardzo szybkie znikanie z rynku tańszych lokali. Dla przykładu liczba nieruchomości w przedziale 8-9 tys. zł/mkw. zmniejszyła się w ciągu ostatniego miesiąca aż o 21%. Warszawscy deweloperzy starają się jednak równoważyć popyt. W ciągu ostatniego miesiąca pojawiło się prawie 1250 nowych ofert. W tym czasie ubyło ich 1100. Największą popularnością cieszyły się nowe mieszkania w dzielnicach: Mokotów, Białołęka oraz Wola. 

POZNAŃ

1,9% - dokładnie o tyle podrożały w czerwcu nieruchomości z rynku pierwotnego w Poznaniu. Za metr kwadratowy nowego „M” trzeba tu było zapłacić 7 916 zł, o ponad 250 zł więcej niż jeszcze w lutym br. Pozytywną informacją dla kupujących może być fakt, że poznańscy deweloperzy wprowadzili w tym czasie trzy razy więcej mieszkań, niż sprzedali ze swojej oferty. Na koniec miesiąca szukający mieli do wyboru w stolicy Wielkopolski prawie 3900 ofert nieruchomości.  W dalszym ciągu użytkownicy portalu RynekPierwotny.pl najchętniej pytali o lokale na Grunwaldzie i Jeżycach. 

ŁÓDŹ

Stolica województwa łódzkiego znalazła się na trzecim miejscu pod względem największych wzrostów cen metra kwadratowego nowych „M”. W czerwcu za łódzkie mieszkanie trzeba było już średnio zapłacić ponad 400 tys. zł. Mimo to Łódź w dalszym ciągu wydaje się być najatrakcyjniejszym cenowo rynkiem, spośród sześciu analizowanych. Za wzrosty w głównej mierze, podobnie jak w innych ośrodkach miejskich, odpowiada szybka wyprzedaż tańszych nieruchomości. Oferta lokali w cenie do 7 tys. zł / mkw., tylko w ciągu ostatnich 30 dni zmniejszyła się aż o 13%. Kupujący najchętniej pytali o nowe mieszkania zlokalizowane w dzielnicy: Polesie i Widzew. 

Podaż walczy z popytem

Jedyną pocieszającą informacją, wynikającą z czerwcowych statystyk portalu RynekPierwotny.pl jest widoczny w poprzednim miesiącu zanik bardzo wyraźnie zaakcentowanej w maju nierównowagi popytowo-podażowej. Tym razem tylko we Wrocławiu i Łodzi wolumen lokali sprzedanych górował nad wolumenem nowych wprowadzeń. W pozostałych czterech ośrodkach z Warszawą na czele było dokładnie odwrotnie.

Z kolei na wszystkich sześciu rynkach relacja mieszkań sprzedanych do wprowadzonych w czerwcu wynosiła 3356 do 4097. Na razie trudno jest o jednoznaczną odpowiedź na pytanie, czy jest to efekt większej aktywności inwestycyjnej deweloperów, czy może mamy do czynienia z pierwszym symptomem cofającego się popytu pod presją rosnących cen.

Czerwiec okazał się miesiącem, w którym po raz pierwszy od dłuższego czasu można było zaobserwować, na razie tylko w 3 ośrodkach, wyraźny spadek średniej powierzchni mieszkań w ofercie deweloperskiej: w Gdańsku i Łodzi w granicach 1 mkw. oraz w Warszawie o 1,6 mkw.