Zakup nieruchomości wypoczynkowej

Według wyników ogólnopolskich badań opinii, respondenci w jednej trzeciej wskazują, że mogliby pozwolić sobie na zakup nieruchomości wypoczynkowej, natomiast 18% z nich byłoby w stanie wydać na to ponad 300 tysięcy złotych. Dodatkowo, 15% z respondentów jest skłonnych kupić taką nieruchomość wspólnie z dalszą rodziną – szwagrostwem albo kuzynami – co może być bardzo ciekawym rozwiązaniem w kontekście obniżenia kosztów zakupu. To najważniejsze wnioski z badania przeprowadzonego na zlecenie Nickel Development.

Do tej pory apartamenty wypoczynkowe kojarzyły się głównie z inwestycją pod wynajem krótkoterminowy w sezonie. Aktualne okoliczności związane z epidemią sprawiły, że Polacy zmienili swoje podejście do planowania wypoczynku, a nieruchomość wypoczynkowa stała się atrakcyjna dla wielu osób już nie tylko ze względu na potencjalne zarobki z wynajmu. Warto zatem przyjrzeć się mniej wymiernym korzyściom, jakie może dać posiadanie takiej nieruchomości.

Przede wszystkim, cała rodzina zyskuje dostęp do bezpiecznego lokum, gdzie za reżim sanitarny odpowiedzialna jest we własnym zakresie. Nie trzeba zawierzać swojego bezpieczeństwa personelowi hotelu czy pensjonatu. W domu czy mieszkaniu – sami dbamy o to, by czuć się bezpieczne.

Co niezwykle wygodne, o ile nie oddajemy takiego lokalu w najem za pośrednictwem operatora, można tam pojechać w dowolnym czasie. Ewentualne wznowienie kwarantanny społecznej nie będzie już takie straszne, kiedy zyskujemy kolejne miejsce, gdzie można przebywać na stałe i – w myśl wcześniejszych przepisów – realizować tam codzienną potrzebę związaną z noclegiem i mieszkaniem.

Ciekawą opcją może być też zaaranżowanie wyjazdu dziadków z wnukami – latem lub poza sezonem – w czasie, kiedy mamy bardziej intensywny okres w pracy wykonywanej zdalnie. Zresztą zdalną pracę można zabrać ze sobą i pracować znad morza.

Jeżeli będziemy potrzebować izolacji, np. we wrześniu lub październiku, zakładając, że edukacja będzie odbywała się zdalnie, a dzieci w domu będą absorbować nas w ciągu dnia – nie ma lepszego miejsca, niż nadmorska nieruchomość. Zarówno spokój, jak i nadmorskie powietrze z pewnością wspomogą naszą produktywność, oczywiście przy założeniu, że zorganizujemy opiekę nad dziećmi.

Obecnie turyści są bardziej skłonni, by wynajmować apartamenty zamiast korzystać z hoteli, gdzie w części wspólnej, w dużych grupach jada się posiłki. Apartamenty są bardziej przyjazne z sanitarnego punktu widzenia, ponieważ posiłki spożywamy wyłącznie we własnym gronie. W typowym hotelu korzystamy zazwyczaj ze wspólnego bufetu w formie szwedzkiego stołu, przy którym trudno uniknąć kontaktu z innymi gośćmi, nie mówiąc już nawet o zachowaniu społecznego dystansu.

Na tym trendzie powinny też skorzystać mniejsze miejscowości lub bardziej ustronne dzielnice znanych kurortów – takie jak kołobrzeskie Podczele, gdzie Apartamenty Koło Brzegu buduje Nickel Development, firma z Poznania. Spokojna okolica i szerokie plaże, a przy tym mniej zwarta zabudowa niż w centralnej części kurortu – to atuty lokalizacji w kontekście wypoczynku w okresie pandemii.

Pandemia sprawia też, że wynajem staje się jeszcze ciekawszą opcją zarobku. Warto przywołać w tym kontekście wyniki badania, w którym większość respondentów stwierdziła, że podwyżka ceny za pobyt jest kosztem, który akceptują – jeżeli będą zachowane odpowiednie warunki.

Firma NICKEL Development zleciła badanie opinii na temat preferencji wypoczynkowych Polaków, a zostało ono zrealizowane w dniach 18–20 maja 2020 r. jako część badań omnibusowych Omniwatch48. Wzięło w nim udział 1044 respondentów z Polski w wieku powyżej 15 lat. Próba jest reprezentatywna pod względem wieku i miejsca zamieszkania co do województwa, miasta lub wsi. Operatem losowania do próby był panel konsumencki SWPanel utrzymywany przez agencję badawczą SW Research. Projekt pytań kwestionariuszowych i opracowanie danych z wyników powierzono kancelarii doradczej Konrad Bugiera Doradztwo Komunikacyjne.