„WrocLove” – dlaczego we Wrocławiu chce mieszkać coraz więcej osób?
Średnia ocen 4/5 na podstawie 34 głosów
Wrocław to stolica województwa dolnośląskiego. Czwarte pod względem liczby ludności miasto w Polsce (638,4 tys. mieszkańców) i piąte pod względem powierzchni (293 km kw.). Wrocław znalazł się w pierwszej setce w rankingu najlepszych miejsc do życia w 2017 roku, opublikowanym przez firmę doradczą Mercer. Wśród 231 miast z całego świata z Polski, obok Wrocławia, w zestawieniu ujęto jedynie Warszawę.
Mimo tego, że w Polsce od lat rodzi się coraz mniej dzieci i wiele miast się wyludnia, stolica Dolnego Śląska na przestrzeni ostatnich 10 lat odnotowała wzrost liczby mieszkańców (od 632,9 tys. w 2007 r. do 638,4 tys. w połowie 2017 r.).
Z tego artykułu dowiesz się m.in.:
- jak w ostatnich latach rozwinął się Wrocław
- jak wygląda rynek nieruchomości we Wrocławiu
- ile zapłacimy za mieszkanie w tym mieście
Wpływ na zwiększającą się liczbę ludności mają m.in. obcokrajowcy, których we Wrocławiu jest coraz więcej. Według najnowszych danych w mieście żyje już około 60 tys. Ukraińców, co stanowi 10 % wszystkich mieszkańców. Nie bez znaczenia jest również fakt, że w stolicy Dolnego Śląska studiuje przynajmniej ponad 100 tys. osób.
Gospodarczo coraz bliżej do Warszawy
Wrocław dynamicznie się rozwija w niemal każdej dziedzinie, co pozwoliło w ostatnich latach wyprzedzić pozostałe podobnej wielkości miasta w Polsce i zbliżyć się do stolicy kraju. Zdaniem niektórych ekspertów stolica Dolnego Śląska w wielu aspektach zaczyna dziś rywalizować już tylko z Warszawą i z – również sporo od siebie większym – Krakowem, zostawiając w tyle znaczące ośrodki, takie jak choćby Poznań, Trójmiasto, Łódź czy aglomeracja śląska.
Widać to chociażby w rozwoju biznesu. W opublikowanym we wrześniu 2016 roku rankingu „Miast atrakcyjnych dla biznesu”, przygotowanym przez Forbes.pl i Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej (COIG), Wrocław zajął pierwsze miejsce, na co wpływa m.in. najwyższy w Polsce wskaźnik przyrostu liczby firm w przeliczeniu na tysiąc mieszkańców.
Stolica Dolnego Śląska zajęła także trzecie miejsce w Polsce, jeżeli chodzi o realizowane inwestycje, a przez ostatnie dwa i pół roku inwestorzy zostawili w mieście ponad 500 mln euro. Daje to miastu drugą pozycję, za Warszawą, wśród najbardziej atrakcyjnych inwestycyjnie miejsc dla biznesu.
Spada bezrobocie, rosną płace
Na przestrzeni ostatnich lat PKB Wrocławia wzrosło o ok. 50%. Świadczy to o tym, że stolica Dolnego Śląska jest drugim, po Warszawie, najszybciej rozwijającym się polskim miastem. Jednocześnie we Wrocławiu stosunkowo łatwo znaleźć nową pracę. Pod koniec 2017 r. bezrobocie w mieście wynosiło jedynie 2,2% (ok. 8% w 2007 r.). W stolicy Dolnego Śląska w grudniu 2017 r. zarejestrowanych było ok. 8,2 tys. bezrobotnych.
Spadające bezrobocie idzie w parze z rosnącym średnim wynagrodzeniem. Z najnowszych danych Urzędu Statystycznego we Wrocławiu wynika, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w grudniu 2017 r. kształtowało się na poziomie 5216 zł. To o kilkaset złotych więcej, niż przed rokiem.
Wrocław doceniany w Europie
Stolica Dolnego Śląska w ostatnich latach regularnie zdobywa tytuły i organizuje wydarzenia na europejską skalę. W 2012 r. miasto było jednym ze współorganizatorów Euro 2012, co wpłynęło na poprawę infrastruktury komunikacyjnej i sportowej – nowy stadion miejski na ponad 40 tys. widzów, nowy port lotniczy, remont dworca głównego PKP itp. W 2016 r. miasto pełniło funkcję Europejskiej Stolicy Kultury, zaś w 2017 r. organizowało jedną z największych imprez w historii polskiego sportu – Igrzyska Sportów Nieolimpijskich, tzw. World Games. Oba wydarzenia wpłynęły pozytywnie zarówno na nowe inwestycje w mieście, jak i popularność Wrocławia poza granicami naszego kraju.
Wreszcie, przed kilkoma dniami, stolica województwa dolnośląskiego zwyciężyła w prestiżowym konkursie na European Best Destination 2018 (czyli najlepszy kierunek turystyczny w Europie), pokonując w tym zestawieniu takie miasta, jak: Paryż, Londyn, Barcelona, Ateny, Budapeszt czy Mediolan. Wcześniej Wrocław, jako jedyne miasto w Polsce, został nominowany do udziału w tym konkursie.
Rynek nieruchomości rośnie w siłę
Skoro Wrocław w większości rankingów porównujących poziom życia w mieście znajduje się tuż za Warszawą, a w niektórych ulega jeszcze Krakowowi, to w czym miasto może spróbować skutecznie rywalizować ze stolicą Polski i województwa małopolskiego? Niewątpliwie pod względem kondycji rynku nieruchomości.
Rynek ten we Wrocławiu od lat prężnie się rozwija. Dobra koniunktura sprawia, że miasto cieszy się stałym zainteresowaniem inwestorów, zarówno tych działających na rynku nieruchomości mieszkaniowych, jak i realizujących obiekty komercyjne. W 2017 roku miasto zyskało ponad 160 inwestycji mieszkaniowych, które bez żadnych problemów znajdują kolejnych nabywców.
Patrząc na liczbę ofert na portalu Rynek Pierwotny.pl Wrocław ulega tylko Warszawie. Z liczbą 7176 ofert największe miasto Dolnego Śląska wyprzedza Kraków (6 666 ofert), Poznań (2435 ofert) czy choćby Gdańsk (2149 ofert).
Ceny mieszkań niższe niż w Warszawie, Krakowie czy Gdańsku
W prężnie rozwijającym się mieście ceny mieszkań zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym wciąż są za to niższe niż m.in. w Krakowie czy w Warszawie. Według danych NBP za III kwartał 2017 cena za metr kwadratowy na rynku pierwotnym w stolicy Dolnego Śląska wyniosła ok. 6390 zł. To o ponad 500 zł mniej za metr, niż w Krakowie (6931 zł) i aż blisko 1,5 tys. zł mniej, niż w Warszawie (7788 zł). Co ciekawe wyższe ceny są również w Gdańsku (7329 zł) czy w Poznaniu (6479 zł), które rozwijają się wolniej od Wrocławia.
Jeszcze większe cenowe korzyści odczują osoby, które chcą zamieszkać we Wrocławiu, a nieruchomości poszukają na rynku wtórnym. W stolicy Dolnego Śląska w III kwartale 2017 r. takie mieszkanie mogliśmy kupić już za 6293 zł za metr kwadratowy. To o prawie 1000 zł mniej, niż w Krakowie i 1800 zł mniej, niż w Warszawie.
Piękne zabytki i wyjątkowy klimat
Wrocław to wreszcie przepiękne zabytki i wyjątkowy klimat. Mieszkańcy są tutaj otwarci, dzięki czemu miasto nie cierpi na syndrom „zamkniętej twierdzy”. Mnogość wydarzeń kulturalnych i możliwości spędzenia wolnego czasu idą w parze z liczbą nietuzinkowych zabytków. Rynek, Ostrów Tumski, Zoo z Afrykarium, Panorama Racławicka, Hydropolis czy multimedialna fontanna przy Hali Stulecia to tylko część z wielu pięknych miejsc we Wrocławiu.
Rynek tętniący życiem, dobre położenie komunikacyjne na mapie Polski, niższe ceny mieszkań, niż choćby w Krakowie czy w Warszawie, stały rozwój biznesu, niskie bezrobocie i duże perspektywy na znalezienie dobrze płatnej pracy… to wszystko sprawia, że we Wrocławiu chce się żyć i mieszkać. Miasto systematycznie staje się dynamicznie rosnącą europejską metropolią, w której życie doceniają nie tylko Polacy, ale również obcokrajowcy.
Absolwent Wydziału Prawa Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego.
Subskrybuj rynekpierwotny.pl w Google News
PODZIEL SIĘ:
KATEGORIE: