Rynek najmu w Bydgoszczy

Bydgoszcz to największe miasto województwa kujawsko-pomorskiego i ósme co do wielkości miasto w Polsce. Posiada nieco ponad 350 000 mieszkańców, z czego 58% z nich to osoby w wieku produkcyjnym. Bydgoszcz od zawsze była ważnym ośrodkiem gospodarczym w kraju. Niegdyś działała tu jedyna w Królestwie Polskim mennica, a miasto było jednym z największych eksporterów zboża. Dziś bogaci się dzięki lokalnym przedsiębiorcom i zagranicznym inwestorom. W roku 2015 Bydgoszcz okrzyknięto najlepszym miastem do inwestowania, według niezależnego raportu Banku Światowego „Doing Business in Poland”, a jedną z najchętniej eksploatowanych okazji inwestycyjnych jest tamtejszy rynek najmu nieruchomości. Co sprawia, że inwestorzy tak chętnie przyjeżdżają do Bydgoszczy i jak dokładnie wygląda tutejszy rynek najmu? 

Historyczna faza prosperity Bydgoszczy przypada na XVIII wiek. Głównie dzięki znakomitej lokalizacji, miasto stało się wówczas domem dla, napływających z najdalszych stron, handlarzy i rzemieślników. Podobnie jak 300 lat temu, tak i dziś do rosnącej popularności Bydgoszczy na rynku inwestycyjnym przyczynia się w znacznym stopniu jej położenie, z tym że tak jak wtedy nadzieję na owocny biznes rozpalało przecięcie traktów lądowych oraz pobliskie ujście Brdy do Wisły, tak teraz funkcję tą spełnia skrzyżowanie istotnych dróg krajowych i tras kolejowych, które łączą ze sobą Warszawę, Trójmiasto oraz Poznań, Śląsk i Wybrzeże, wschód i zachód kraju, a także droga wodna, łącząca Berlin z Kaliningradem. 

Ponadto 3,5 km. od centrum miasta znajduje się międzynarodowy port lotniczy, który obsługuje nie tylko samoloty pasażerskie, ale również duże samoloty transportowe, typu „cargo”.  Inwestorzy z niecierpliwością wyczekują oddania odcinka drogi ekspresowej S5, który połączy Bydgoszcz z Poznaniem.  Ma to nastąpić między rokiem 2021 a 2022.

Bydgoszcz jest siedzibą wielu renomowanych i liczących się na świecie firm. Lokalna gospodarka opiera się na takich branżach, jak: elektromaszynowa, środków transportu, narzędziowa i przetwórstwa tworzyw sztucznych, zbrojeniowa oraz meblarska i spożywcza. Znajdują się tu takie firmy jak PESA Bydgoszcz S.A., ABRAMCZYK, IMMOBILE Group, czy BELMA S.A. Co ciekawe, Bydgoszcz staje się powoli jednym z głównych ośrodków BPO/SSC w Polsce. Sektor w mieście zatrudnia ok. 9,5 tys. osób. Do grona inwestorów, którzy zdecydowali o lokalizacji swoich kluczowych operacji w Bydgoszczy należą, m.in.: Atos, NOKIA, SDL, Mobica, Vivid Games, Oponeo, ASSECO,  ivy, Teldat, Bazy i Systemy Bankowe czy IT Expert. Ogółem przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw oscyluje w okolicach 60 000 osób. Kolejne dwie liczne grupy to studenci, oraz personel znajdujących się w okolicy placówek NATO (w tym jednej z dwóch baz szkoleniowych NATO na świecie). W mieście znajduje się 10 uczelni wyższych. Obecność ośrodków naukowych skłania inwestorów do zakładania tu przedsiębiorstw właśnie ze względu na wykwalifikowanych pracowników. 

To właśnie te trzy, wymienione wyżej grupy stwarzają najlepsze perspektywy w kwestii inwestowania w wynajem nieruchomości. W mieście najchętniej kupowane mieszkania pod wynajem znajdują się w pobliżu centrum, w takich dzielnicach jak Okole, Śródmieście, czy dzielnica przemysłowa, ponieważ to właśnie tam znajdują się uczelnie i największe firmy. Przykład może tu stanowić ulica Graniczna, gdzie inwestorzy kupują mieszkania specjalnie pod pracowników firmy Atos. Co do samych mieszkań, zdaje się, że najlepszymi rodzajami mieszkań do kupna pod wynajem w Bydgoszczy są kawalerki i mikro-kawalerki. Należy przy tym pamiętać, że  mikro-kawalerki w Bydgoszczy wcale nie są małe (20/15 m2), przynajmniej w porównaniu do tego samego modelu mieszkań w większych miastach gdzie mowa o 12 lub 14 m2. Ceny kawalerek w centrum wahają się w okolicach 200 tysięcy złotych, natomiast im dalej od głównych dzielnic, cena proporcjonalnie spada (do 100-150 tys. złotych).

Przyszłość jawi się jasnymi barwami dla miasta położonego na ujściu Brdy do Wisły . Przemawiają za tym nie tylko coraz liczniej napływający do Bydgoszczy inwestorzy, ale również coraz chętniej eksponowany przez władze potencjał turystyczny miasta. Do powszechnie znanych bydgoskich perełek turystycznych takich jak Wyspa Młyńska, nazywana „małym Amsterdamem” czy malowniczy kompleks parkowy Myślęcinek, dołączają każdego roku odnawiane kamienice. Obecnie co czwarta kamienica ulega w Bydgoszczy rewitalizacji. Co więcej, strefa rewitalizacji nie zamyka się, jak w przypadku wielu innych miast, w pewnym niewielkim obszarze aglomeracji, a obejmuje ją całą. Już niebawem możemy być w stanie zwiedzić całkowicie odnowioną Bydgoszcz, a jest to możliwe dzięki dofinansowaniu, które władze miasta oferują właścicielom budynków na ich odnawianie. Są to kwoty w wysokości 50, a w wielu przypadkach nawet 75% kosztów inwestycji.

Warto inwestować w Bydgoszczy, przede wszystkim dlatego, że to wciąż świeży, dynamicznie rozwijający się rynek.  Miasto dopiero wkracza w swój okres świetności i widać to gołym okiem. Dziś zasłonięte rusztowaniami kamienice, jutro zachwycą jak za czasów swojej świetności; dopiero pączkująca branża turystyczna, już nie długo rozkwitnie i zaleje miasto życiem; rozkopana S5, za rok stanie się pomostem między Bydgoszczą a Poznaniem, otwierając przed pracodawcami i inwestorami nowe obiecujące perspektywy. To tylko nieliczne z przykładów przemawiające za tym, że inwestowanie w nieruchomości  w Bydgoszczy, to inwestowanie w bardzo nieodległą przyszłość.