Polska malowana - najbardziej kolorowe miejsca w kraju
Data publikacji: 09.07.2021, Data aktualizacji: 09.07.2021
Średnia ocen 5/5 na podstawie 5 głosów
Barwne kamienice, mieniące się w kolorach tęczy jeziora, ozdobione malunkami chaty – w Polsce nie brakuje kolorowych, wręcz bajkowych miejsc. Znajdziemy je od Bałtyku aż po Tatry, w mniejszych miejscowościach i dużych miastach. Są dosłownie na wyciągnięcie ręki. Gdzie ich szukać? Podpowiadamy!
Z tego artykułu dowiesz się m.in.:
- gdzie znajduje się najbardziej kolorowa wieś w Polsce
- dlaczego w ubiegłych wiekach kamienice malowano na pstrokate kolory
- czym jest Kraina Otwartych Okiennic
Wrocławski rynek
W 2018 roku brytyjski magazyn „The Telegraph” wyłonił najbardziej kolorowe miasta na świecie. Wśród nich znalazł się Wrocław. Co miało wpływ na to wyróżnienie? Przede wszystkim przepiękny, barwny rynek. Ceglasta czerwień, beże, błękity, róż, a nawet czerń – te i inne kolory zobaczymy w samym centrum miasta. Skąd taka feeria barw na wrocławskich kamienicach? Budynki te powstawały stopniowo – już od czasów średniowiecza. Te zlokalizowane w centrum miasta, malowano na pstrokate kolory, natomiast te w Śródmieściu pokrywano pastelami. W ubiegłych wiekach uważano, że kolor fasady budynku świadczy o zamożności jej właściciela. Zatem im barwniej, tym lepiej! Zwłaszcza dla portfela.
Zalipie
To najbardziej kolorowa wieś w Polsce. Znajdziemy ją w województwie małopolskim, niewiele ponad 30 km od Tarnowa. Miejscowość ta znana jest ze zwyczaju malowania chat. Piękne malunki kwiatów zobaczymy na domach, stodołach, płotach, a nawet budach dla psa czy kota. Sprawczynią całego zamieszania jest Felicja Curyłowa – malarka, która rozpropagowała sztukę zdobienia ścian kwiatowymi wzorami. W Zalipiu znajdziemy nawet poświęcone jej muzeum. Malutka miejscowość koło Tarnowa przez ostatnich kilka lat stała się jedną z największych atrakcji turystycznych w Polsce. Kto nie chciałby zobaczyć tak wyjątkowego miejsca?
Rudawskie Kolorowe Jeziorka
Żółte, purpurowe, błękitne, zielone – jeziora w takich kolorach znajdziemy na Dolnym Śląsku. Znajdują się one na terenie Rudawskiego Parku Krajobrazowego. Powstały w miejscu nieczynnych niemieckich kopalni pirytu. Nietypowe zabarwienie wody to skutek jej stałego kontaktu z minerałami zawartymi w podłożu. Barwa purpurowa pochodzi od miedzi i żelaza. Pozostałe jeziora swój koloryt zawdzięczają najróżniejszym związkom miedzi – woda w nich jest znacznie czystsza niż w purpurowym i w odróżnieniu od niego nie ma zapachu. Co ciekawe, w 2011 roku Kolorowe Jeziorka zajęły trzecie miejsce w plebiscycie National Geographic Traveler na nowe 7 Cudów Polski.
Kraina Otwartych Okiennic
Jest takie miejsce na Podlasiu, które przenosi nas w inny świat. To szlak wiodący przez trzy wsie: Trześcianka, Soce i Puchły. Miejscowości te położone są w dolinie Narwi w okolicach Hajnówki. Trasa charakteryzuje się starą, oryginalną architekturą. Domy, zabudowania gospodarcze i świątynie pokryte są bogatą dekoracją zewnętrzną. Zobaczymy tu przepiękne zdobienia i kolorowe – zawsze otwarte – okiennice. Takich ornamentów nie ma w żadnym innym miejscu w Polsce. Charakterystyczne zdobienia wywodzą się z rosyjskiego budownictwa ludowego. Kraina Otwartych Okiennic to również barwne cerkwie. Zobaczymy tu m.in. zielone czy niebieskie świątynie.
Kamienice w Zamościu
Założyciel miasta Jan Zamojski przyznał część ziemi Ormianom, którzy w XVII wieku zbudowali rząd charakterystycznych kamieniczek. Ozdobione są płaskorzeźbami, fryzami, ornamentami i attykami. Każda z nich ma swoją nazwę i kolor. Odliczając od strony ratusza – pierwsza Wilczkowska ma kolor zielony, następna Rudomiczowska jest ciemnożółta, trzecia Pod Aniołem – czerwona, następna pod Małżeństwem – niebieska i piąta pod Madonną została pomalowana na żółto. Nazwy kamieniczek pochodzą albo od nazwisk właścicieli, albo od elementów architektury zdobiących fasadę budynków – płaskorzeźby anioła, malunku przedstawiającego małżeństwo lub Madonnę.
Łódzkie murale
Murale stały się znakiem rozpoznawczym Łodzi. Można je znaleźć w każdym zakamarku miasta. Zobaczymy je w centrum na elewacjach budynków, są schowane w licznych łódzkich podwórkach. Znajdziemy je także pośrodku wielkich osiedli mieszkalnych. Jest ich ponad 150 i ta liczba wciąż rośnie. Nadają miastu niezwykłego klimatu. Sprawiły, że szara, pofabryczna Łódź stała się kolorowa. Żadne inne miasto, nie może poszczycić się tak imponującą liczbą przepięknych murali. Stolica województwa łódzkiego mieni się także w barwach czerwieni. To zasługa licznych fabryk zbudowanych z czerwonej, zabytkowej już cegły.
Ulica Długa w Gdańsku
Przechadzając się najbardziej reprezentacyjną ulicą Gdańska, zobaczymy całą paletę barw. Znajdujące się przy niej kamienice zostały pomalowane na wszystkie możliwe kolory. Cieszą oko i co roku przyciągają do miasta rzesze turystów. Szczególną uwagę warto zwrócić na Złotą Kamienicę. Jej budowę zainicjował ówczesny burmistrz Johann Speymann. Na fasadzie budynku zobaczymy liczne płaskorzeźby mieniące się w kolorach złota. To jednak nie koniec wizualnego bogactwa. Front budynku został zwieńczony rzeźbami ukazującymi cnoty kardynalne – roztropność, sprawiedliwość, męstwo i umiarkowanie. Szczyt kamieniczki wieńczy posąg Fortuny.
Jak Polska długa i szeroka, tak piękna i barwna. Pomalowana przez naturę albo architektów. Kolorowe budynki cieszą oko i sprawiają, że okolica staje się bardziej przyjazna i pełna radości. Mieszkać w takim otoczeniu, to prawdziwa przyjemność.
Subskrybuj rynekpierwotny.pl w Google News
PODZIEL SIĘ:
KATEGORIE: