Jak Polacy segregują odpady?
Średnia ocen 5/5 na podstawie 13 głosów
Właściwa segregacja odpadów wciąż sprawia Polakom sporo kłopotów. Tylko nieco ponad połowa potrafi to zrobić prawidłowo. Dlatego wciąż potrzebna jest promocja ekologii, edukacja w zakresie prawidłowej segregacji oraz właściwe oznakowanie pojemników.
Z tego artykułu dowiesz się m.in.:
- ile kosztuje odbiór odpadów
- czy Polacy wiedzą jak segregować odpady
- gdzie segreguje się najwięcej odpadów
Obowiązek segregacji odpadów
Segregacja odpadów jest obowiązkowa w Polsce od 1 stycznia 2020 roku. Za jej brak grożą kary finansowe – dodatkowa opłata za odbiór śmieci a nawet 500-złotowy mandat od Straży Miejskiej. Polacy w większości przekonali się do segregacji odpadów. Badanie przeprowadzone przez Symetrię, agencję user experience pokazało, że 86 proc. Polaków segreguje odpady nie tylko w domu, ale także podczas wakacji, a ponadto segregacja jest prowadzona w 82 proc. miejsc pracy.
Jak segregujemy odpady?
Statystyczny Polak wytwarza rocznie około 300 kg śmieci. Z badania wynika jednak, że zaledwie 52 proc. Polaków potrafi właściwie je posegregować. Najwięcej kłopotów z przyporządkowaniem do odpowiedniego śmietnika sprawił ankietowanym pojemnik po dezodorancie. Zaledwie 14 proc. wskazało właściwie, gdzie powinien on trafić. Bardzo kłopotliwe okazało się też lusterko, odchody kota, karton po mleku, żarówki i odpadki z ryb - sprawdź w naszym innym artykule - jak segregować śmieci.
Autorzy badania przekonują, że potrzebne są bardzie czytelne oznakowania na kontenerach do selektywnej zbiórki odpadów oraz na opakowaniach produktów, informujące do jakiego pojemnika powinny trafić.
Ile płacimy za odpady?
Wysokość opłat za odbiór odpadów ustalają samorządy. Zgodnie z prawem mają do wyboru cztery metody naliczania stawek:
- od powierzchni mieszkania,
- od zużycia wody,
- od osoby,
- od gospodarstwa domowego.
W Gdyni miesięczne stawki opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi zbieranymi w sposób selektywny są uzależnione od powierzchni mieszkania, np. rodziny mieszkające w małych lokalach do 45 m2 opłata wynosi 37 zł. Jeśli mimo obowiązku segregacja nie będzie prowadzona, stawki karnej opłaty wynoszą 2,5-krotność stawki podstawowej.
W Poznaniu opłata stanowi iloczyn liczby mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość oraz stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi: do 4 lokali mieszkalnych – 28 zł za osobę, a powyżej 4 lokali mieszkalnych – 25 zł za osobę. Jeśli odpady nie są segregowane opłata jest naliczana w podwójnej wysokości.
Z kolei w Warszawie od kwietnia 2021 roku opłata uzależniona jest od ilości zużytej wody i wynosi 12,73 zł x 1 m3. Przy założeniu, że średnie zużycie wody na jedną osobę to 2,5 m³ miesięczna opłata wynosi od 31,80 zł w gospodarstwie 1-osobowym do 159,10 zł w rodzinie 5-osobowej.Co ciekawe, 8 lipca sąd na posiedzeniu niejawnym stwierdził nieważność uchwał, które wprowadziły nową metodę ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami w stolicy. Powody będą znane uzasadnieniu decyzji przez sąd, a do czasu uprawomocnienia wyroku obowiązują obecne stawki. Miastu przysługuje skarga kasacyjna do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Więcej segregacji w miastach
Jak podaje Główny Urząd Statystyczny w opracowaniu „Ochrona Środowiska 2020”, ilość odpadów komunalnych zebranych selektywnie z roku na rok rośnie. W 2005 r. selektywna zbiórka stanowiła zaledwie 3 proc. zebranych odpadów (295 tys. ton). Z kolei w 2019 r. zebrano w ten sposób już prawie 4 mln ton (31 proc. ogółu wytworzonych odpadów komunalnych), o 10 proc. więcej niż w roku poprzednim.
Na przestrzeni lat zmienia się również struktura odpadów selektywnych. Jeszcze w 2005 r. dominujące były: papier i tektura, szkło oraz tworzywa sztuczne (łącznie 80 proc. wszystkich zebranych selektywnie śnieci), zmalał też udział metali. Obecnie stanowią one 33 proc. ogółu, a największy udział mają odpady biodegradowalne (30 proc.), czyli pozostałości żywności, liście, chwasty, trawa, rozdrobnione pędy i gałęzie roślin oraz odpady z drewna. W 2019 r. na jednego mieszkańca Polski przypadało prawie 104 kg zebranych odpadów selektywnych – w miastach średnio 115 kg, a na obszarach wiejskich 86 kg.
Z danych GUS wynika również, że poziom odzysku odpadów selektywnych jest zróżnicowany w poszczególnych powiatach i gminach. Zależy w dużym stopniu od organizacji systemu zbiórki tych odpadów przez samorządy. Różnice są znaczne. W 2019 r. dwie gminy uzyskały ponad 90-procentowy poziom odzysku odpadów selektywnych, a w jednej z gmin zebrano selektywnie poniżej 3 proc. odpadów.
Segregacja odpadów - ciekawostki
Czy wiesz, że:
- ponowny przerób stosu gazet o wysokości 125 cm pozwala na uratowanie 6-metrowej sosny;
- wyprodukowanie tony papieru wymaga ścięcia aż 17 drzew, które można uratować dzięki segregacji;
- każda tona odzyskanej makulatury pozwala zaoszczędzić 1200 litrów wody w papierni;
- rocznie w Polsce zużywa się 400 mln aluminiowych puszek, które można powtórnie przetworzyć oraz wykorzystać nieskończenie wiele razy! Wyprodukowanie 6 puszek ze złomu aluminiowego daje oszczędność energii równoważną tej uzyskanej ze spalenia 1 litra benzyny.
Zarówno prawo, jak i edukacja ekologiczna stają się w Polsce skuteczne w zakresie segregacji odpadów, ale nie oznacza to, że można już spocząć na laurach. Wprost przeciwnie – wciąż potrzebne są akcje promujące segregację i informacje, jak to robić dobrze.
Dziennikarz, redaktor, copywriter. Publikuje na łamach magazynów i portali branżowych. Zafascynowana SEO i content marketingiem. Z branżą deweloperską związana od ponad 10 lat – jako autor tekstów eksperckich i poradników na potrzeby promocji inwestycji mieszkaniowych.
Subskrybuj rynekpierwotny.pl w Google News
PODZIEL SIĘ:
KATEGORIE: