Dom z drukarki 3D
Średnia ocen 4/5 na podstawie 3 głosów
Statki kosmiczne, wizja zasiedlenia kosmosu oraz księżycowe krajobrazy od dawna inspirowały architektów. Dziś także nie brakuje domów o kosmicznych kształtach, ale technologia przyszłości ma już inny wymiar. Możliwe, że kosmiczny dom, w dowolnym miejscu i w krótkim czasie będzie można… wydrukować.
Z tego artykułu dowiesz się m.in.:
- czym jest Futuro House
- czy futurystyczne budownictwo jest naszą przyszłością
- gdzie powstał „drukowany” dom
Pierwszy kosmiczny dom, który utrwalił się w historii światowej architektury, znany jako Futuro House, zaprojektował w latach 60. XX wieku Matti Suuronen, fiński architekt. Kształtem przypomina latający spodek z wejściem i schodami podobnymi do tych, jakie spotykane są w samolotach.
Mieszkaj, gdzie zechcesz. Nawet na Księżycu!?
W zamyśle projektanta miał to być lekki i uniwersalny dom, produkowany masowo oraz możliwy do posadowienia z pomocą helikoptera w prawie każdej lokalizacji. Po wyprodukowaniu nie wymagał dodatkowych inwestycji i wykończenia – był gotowy do zamieszkania. Materiałem budowlanym były tworzywa sztuczne – głównie włókna szklane i poliuretany.
W latach 60. i 70. XX wieku powstało kilkadziesiąt takich domów – przede wszystkim jako inwestycje prywatne, ale Futuro House nie zrobił furory. Kilka lat później Matti Suuronen zaprojektował inny futurystyczny dom – Venturo, który także został wykonany z tworzyw sztucznych z wyposażeniem ze sklejki. Venturo również miał trafić do masowej produkcji. Domem Venturo zainteresowała się nawet sieć stacji paliw, a w efekcie kilkanaście pawilonów Venturo służyło jako budynki stacji, ale była to jedyna większa realizacja z wykorzystaniem projektu Suuronena.
Dwadzieścia lat po stworzeniu Futuro House w holenderskim mieście Hertogenbosch powstało całe osiedle kosmicznych domów nazwane Bolwoningen. Zaprojektował je Dries Kreijkamp, który był przekonany, że kuliste domy to przyszłość budownictwa mieszkaniowego, a ponadto mają pozytywny wpływ na zdrowie człowieka. Bolwoningen składa się z 50 domów, każdy ma zaledwie 5 m średnicy. Osiedle istnieje do dziś, a niektóre z kulistych domów można wynająć, a nawet kupić.
Dom na planie koła powstał również w Polsce. Zaprojektował go na własne potrzeby Wiesław Lipiński, a został wybudowany na jednym z wrocławskich osiedli. Wrocławski dom Igloo był przez jego twórcę wykorzystywany jako obiekt eksperymentalny do badań nad formami sklepionymi.
Warto dodać, że Wiesław Lipiński zasłynął za sprawą innego projektu, który współtworzył z Waldemarem Wawrzyniakiem – budynku, który zna chyba każdy, a szczególnie miłośnicy gór. Obserwatorium astronomiczne na Śnieżce – bo o nim mowa – to chyba najbardziej znany futurystyczny obiekt w Polsce. Choć sami projektanci twierdzą, że przy projektowaniu obserwatorium inspiracją nie były obiekty kosmiczne, a karkonoskie formy skalne.
Kosmiczna rezydencja i dom Jamesa Bonda
Przez ostatnie dziesięciolecia na świecie powstało wiele kosmicznych domów, a większość to już nie małe i łatwe w budowie domy prefabrykowane, jak u Suuronena, ale majestatyczne wille. Villa Freundorf powstała w Austrii, niedaleko Wiednia, w 2012 roku. Willa zaprojektowana przez Project A01 Architects bazuje na prostych geometrycznych kształtach, białej elewacji i dużych przeszkleniach. Dom jest wyposażony w basen i strefę relaksu na zewnątrz budynku, co powoduje, że Freundorf to wyszukana i majestatyczna rezydencja.
Jeszcze większe wrażenie robi kosmiczny dom na klifie, czyli Casa Brutale. Został on wkomponowany w wysoką skałę, a przeszkolony basen na dachu budynku i światło padające z góry dają niesamowity efekt wewnątrz budowli. Projekt powstał w holenderskim biurze architektonicznym Open Platform for Architecture i na razie nie został zrealizowany. Ma powstać do 2020 roku na górze Faqra niedaleko Bejrutu, jako prywatna posiadłość. Choć z pewnością trafiłby w gust Jamesa Bonda i mógłby posłużyć, jako plan filmowy niejednej produkcji science fiction.
Dom z drukarki 3D. Na Ziemi czy w kosmosie?
Czy druk 3D może zmienić współczesne budownictwo i przybliżyć ludzkość do wznoszenia budowli poza Ziemią? Nawet jeśli nie uda się kosmiczna ekspansja, to istnieje duża szansa, że „drukowane” domy staną się dobrą alternatywą dla technologii wykorzystywanych obecnie w wielu regionach ziemskiego świata. Określenie „dom z drukarki 3D” to pewne uproszczenie, bo możliwe jest jedynie wsparcie technologii budowlanych w niektórych czynnościach.
Wciąż tradycyjną metoda będzie dotyczyła np. montażu okien, drzwi i bram, położenia dachu oraz prac wykończeniowych wewnątrz. Jednak już sama konstrukcja fundamentów i ścian to pole do popisu dla technologii druku 3D.
„Drukowany” dom wykonał amerykański start-up Icon. Specjaliści z Icon zastosowali nowy, wytrzymały materiał budowlany Lavacrete i drukarkę 3D. Budynek w tej technologii o powierzchni ok. 37 m2 powstał niewielkim kosztem i w krótkim czasie. Firma pracuje nad tym, aby skrócić czas budowy maksymalnie do 24 godzin. Dom Icon wykonany w technologii druku 3D ma dość typowe kształty i minimalistyczne wyposażenie. Nie przypomina futurystycznych projektów, ale to nie oznacza, że „drukowany” dom musi pozostać typowy.
W 2015 roku NASA ogłosiła konkurs „3D Printed Habitat Challenge” na projekt domów na Marsie z myślą o astronautach, którzy mieliby przebywać na tej planecie w ramach misji kosmicznych. Konkurs składał się z dwóch części. Pierwsza była adresowana do architektów, a druga do inżynierów zajmujących się technologią druku 3D na potrzeby budownictwa.
Warunkiem postawionym konstruktorom było wykorzystanie surowców i materiałów dostępnych w kosmosie. Wyniki ogłoszono w maju tego roku. Wygrała go firma AI SpaceFactory z Nowego Yorku, która zaprojektowała najlepsze marsjańskie siedlisko dostosowane do warunków panujących na Czerwonej Planecie. Wiele wskazuje na to, że technologie opracowane dla kosmosu mogą w przyszłości zmienić sposób, w jaki budowane są domy na Ziemi. Szczególnie tam, gdzie klimat lub warunki ekonomiczne nie pozwalają na drogie i czasochłonne budownictwo mieszkaniowe.
Dziennikarz, redaktor, copywriter. Publikuje na łamach magazynów i portali branżowych. Zafascynowana SEO i content marketingiem. Z branżą deweloperską związana od ponad 10 lat – jako autor tekstów eksperckich i poradników na potrzeby promocji inwestycji mieszkaniowych.
Subskrybuj rynekpierwotny.pl w Google News
PODZIEL SIĘ:
KATEGORIE: