We wrześniu ceny stały w miejscu. Tylko jedno miasto zanotowało podwyżki… [RAPORT]
Data publikacji: 12.10.2020, Data aktualizacji: 29.03.2022
Średnia ocen 4/5 na podstawie 60 głosów
Wrzesień to drugi miesiąc z rzędu, w którym ceny mieszkań nie zanotowały znaczących podwyżek cen. Podobnie jak w ub. miesiącu w największych polskich miastach nie widać było podwyżek cen, które jeszcze kilka miesięcy temu mogliśmy obserwować na rynku. Jedynym wyjątkiem był Wrocław, w którym wprowadzono nowe inwestycje premium.
Z tego artykułu dowiesz się m.in.:
- jak wyglądały ceny ofertowe mieszkań we wrześniu w największych polskich miastach
- czy ceny nieruchomości wyhamowały
- w którym polskim mieście najwięcej zapłacimy za mkw. mieszkania
Z sześciu monitorowanych rynków, w pięciu przypadkach różnice w relacji miesiąc do miesiąca nie przekraczały ułamka procenta z największym odchyleniem w Warszawie na poziomie minus 0,65 proc. W Gdańsku, Krakowie i Poznaniu zmiany stawek nie osiągnęły nawet 0,5 proc, a w Łodzi dosłownie stanęły w miejscu. Mamy więc ciąg dalszy i utrwalenie wyraźnego rynkowego wyciszenia po okresie wysokiej zmienności - tłumaczy Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.
Jak mówi, tym razem bardzo ciekawym wyjątkiem potwierdzającym regułę był Wrocław, gdzie średnia cena za mkw. nowego lokum poszybowała z miesiąca na miesiąc niemal o 5 proc. Trudno tu jednak mówić o powrocie silnej hossy, a jedynie o kolejnym przypadku nowej inwestycji, wprowadzającej przejściowe statystyczne perturbacje.
Chodzi o inwestycję Oxford24 oferującą aż 440 tzw. mikroapartamentów, czyli typowych lokali inwestycyjnych pod wynajem, o powierzchni od 16 do 32 mkw. i stawkach za mkw. od 9104 do 10807 zł. Trudno się więc dziwić, że taki wolumen oferty ze średnią ceną grubo powyżej 10 tys. zł wywindował średnią wrocławską rynku pierwotnego o blisko 5 proc.
Kolejnym skutkiem wprowadzenia Oxfordu jest mocne tąpnięcie średniej powierzchni nowych lokali we Wrocławiu o 2,7 mkw. z 53,9 mkw. w sierpniu do zaledwie 51,2 mkw. we wrześniu. Poza tym jednym przypadkiem po raz kolejny nie zanotowano istotnych statystycznie zmian w średnich wartościach metraży sprzedawanych przez deweloperów lokali mieszkalnych.
Zobaczmy zatem jak szczegółowo wyglądała sytuacja w pozostałych miastach:
W Gdańsku ceny ofertowe mieszkań od lipca pozostają w zasadzie na niezmienionym poziomie oscylującym wokół ok. 9500 zł/mkw. co oznacza, że za 50 mkw. mieszkania kupujący musieli średnio zapłacić ok. 475 000 zł. Dodatkowo we wrześniu w portalu RynekPierwotny.pl deweloperzy wystawili 560 nowych ofert, których średnia cena za metr wynosiła ponad 10 000 zł.
W stolicy Małopolski podobnie jak w pozostałych miastach widać wyhamowanie tendencji wzrostowej. W porównaniu do sierpnia ceny wzrosły raptem o niecałe 0,5% czyli ok. 50 zł na metrze kwadratowym. Średnio w tej lokalizacji za mieszkanie trzeba było zapłacić ok. 511 000 zł. We wrześniu na rynku krakowskim pojawiło się ponad 1100 nowych ofert.
Na łódzkim rynku, podobnie jak w Gdańsku widać zahamowanie wzrostu cen i stabilizację na poziomie ok. 6600 zł/mkw. Mimo pojawienia się w bazie portalu RynekPierwotny.pl 242 nowych ofert we wrześniu, nie wpłynęły one w żaden sposób na ceny w tej lokalizacji. Większość z nich bowiem posiadało ceny zbliżone do ofert, które były wcześniej dostępne na rynku.
W Poznaniu podobnie jak w innych miastach wzrost cen był ledwie widoczny i wyniósł 0,25%. Śmiało można więc powiedzieć, że kontynuowany jest trend rozpoczęty w lipcu, który trzeci miesiąc z rzędu utrzymuje średnie ceny mieszkań na poziomie 7700 zł/mkw. W stolicy województwa wielkopolskiego w ostatnim miesiącu III kw. pojawiło się 238 nowych ofert mieszkań.
Na koniec spójrzmy na największy lokalny rynek nieruchomości jakim jest Warszawa. Tu odnotowaliśmy spadek średnich cen lokali o 0,65%, co oznacza że obecnie średnia cena za mkw. wynosi ok 10 500 zł. Z pewnością miała na to wpływ duża podaż nowych lokali, których w bazie portalu RynekPierwotny.pl pojawiło się we wrześniu ponad 1800, których średnia cena wyniosła 9500 zł/mkw.
Ceny wyhamowały. Co dalej?
Kontynuacja stabilizacji cen mieszkań deweloperskich na głównych rynkach nieruchomości kraju utrwala przekonanie o ostatecznym wyczerpywaniu się ich potencjału wzrostowego z ostatnich lat hossy.
Jak tłumaczy Jarosław Jędrzyński w tej sytuacji najbardziej prawdopodobnym scenariuszem rozwoju koniunktury już w kolejnych miesiącach jest wejście rynku w fazę korekty cen. Jej skala i czas trwania będą jak zwykle zależały od parametrów krajowej gospodarki, ze szczególnym uwzględnieniem rynku pracy.
Head of PR w portalu RynekPierwotny.pl. Od ponad 10 lat współtworzy politykę informacyjną portalu oraz odpowiada za kontakt z mediami, współpracę z kluczowymi partnerami i realizację projektów PR-owych w serwisie.
Subskrybuj rynekpierwotny.pl w Google News
PODZIEL SIĘ:
KATEGORIE: