W lipcu ceny mieszkań niespodziewanie wystrzeliły!

Data publikacji: 13.08.2020, Data aktualizacji: 29.03.2022
Średnia ocen 4/5 na podstawie 83 głosów
:format(jpg)/articles/gallery/image/11574/szablon_str_glowna.jpg)
Monitoring cen ofertowych nowych mieszkań w lipcu przyniósł spore zaskoczenie. W pięciu z sześciu analizowanych miast ofertowe ceny mieszkań wzrosły. W niektórych przypadkach nawet o 2-3% miesiąc do miesiąca.
Z tego artykułu dowiesz się:
- jak wyglądały ceny ofertowe mieszkań w lipcu w największych polskich miastach
- ile nowych ofert mieszkań trafiło na rynek w lipcu
- czy ceny mieszkań będą nadal rosły
Pierwszy od początku pandemii, dosyć wiarygodny sygnał korekcyjny sprzed miesiąca został właśnie zanegowany. Na dwóch głównych rynkach nieruchomości kraju – w Warszawie i Krakowie, a poza tym w Łodzi doszło do silnego wybicia stawek mkw. nowych mieszkań o blisko 3 proc. Nie trzeba dodawać, że w skali jednego miesiąca taką zwyżkę należy zakwalifikować jako istotną. Pytanie, w jaki sposób do niej doszło.

Jak tłumaczy Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl zjawiskiem towarzyszącym odbiciu cen we wskazanych wyżej lokalizacjach, był rekordowy od początku roku wolumen nowych ofert w Krakowie i Łodzi, wprowadzonych w lipcu, dodatkowo w bardzo wysokich cenach ofertowych.

W stolicy Małopolski były to aż 1072 lokale ze średnią stawką za mkw. wynoszącą 10 967 zł, natomiast w Łodzi 756 w cenie 7068 zł. To oznacza, że lipcowe wprowadzenia zostały wycenione wyżej niż średnia cen z czerwca br. odpowiednio o 17 i 9 procent. Z analogiczną sytuacją, tyle że w nieco mniej spektakularnym wydaniu, mamy do czynienia na głównym, stołecznym rynku nieruchomości.
Szukaj nieruchomości
Warszawa
mazowieckie, Warszawa
12999 ofert
Wrocław
dolnośląskie, Wrocław
6893 oferty
Kraków
małopolskie, Kraków
5736 ofert
Poznań
wielkopolskie, Poznań
5004 oferty
Łódź
łódzkie, Łódź
3437 ofert

- Wygląda na to, że deweloperzy postawili w obecnych czasach na inwestycje z wyższej półki, o znacznie podniesionym standardzie, a więc także i cenach, dedykowane klientom z grubszym portfelem. Czy okaże się to trafioną strategią na trudny okres pandemicznego spowolnienia, czas pokaże. – tłumaczy ekspert portalu RynekPierwotny.pl.
Tymczasem o oczekiwanej korekcie cen nowych mieszkań można tylko pomarzyć, gdy drogie nowe inwestycje ciągną średnie stawki w górę.

Poza tym w lipcu doszło do korekty mocnego wybicia sprzed miesiąca cen w Gdańsku, a także niewielkich wahań, jednak z tendencją do wzrostów we Wrocławiu i Poznaniu. W przypadku stolicy Wielkopolski już od maja rysuje się stabilny trend wznoszący, który zbliża się do granicy 7700 zł/mkw. W porównaniu jednak do innych analizowanych miast, ceny poznańskich mieszkań mogą wydawać się atrakcyjne dla osób myślących o zakupie własnego „M”.

We Wrocławiu z kolei za mieszkanie w lipcu trzeba zapłacić ok. 457,5 tys. zł, co średnio oscyluje wokół 8670 zł/mkw. Od spadków w marcu, cena we Wrocławiu wzrosła o ok. 120 zł na metrze kwadratowym. Kupując więc dzisiaj 2 pokoje z kuchnią o średnim metrażu 50 mkw. zapłacimy więcej o ok. 6000 zł aniżeli pod koniec I kwartału.

W lipcu nie zanotowano natomiast istotnych statystycznie zmian w średnich wartościach metraży sprzedawanych przez deweloperów lokali mieszkalnych. Największe różnice pomiędzy czerwcem a lipcem widać w Łodzi i Poznaniu, gdzie średnia powierzchnia skurczyła się o około 1 mkw. Wciąż nie widać więc reakcji deweloperów na rzekomo rosnące zainteresowanie przez Polaków większymi metrażami w erze Covid-19.

Head of PR w portalu RynekPierwotny.pl. Od ponad 10 lat współtworzy politykę informacyjną portalu oraz odpowiada za kontakt z mediami, współpracę z kluczowymi partnerami i realizację projektów PR-owych w serwisie.
Subskrybuj rynekpierwotny.pl w Google News
PODZIEL SIĘ:
KATEGORIE: