Willa z basenem w starym kościele
Data publikacji: 17.04.2017, Data aktualizacji: 19.10.2021
Średnia ocen 4/5 na podstawie 13 głosów
Ciekawym rozwiązaniem architektonicznym, które może wydawać się niemożliwe do wykonania, jest zaadaptowanie przestrzeni starego kościoła. Ba! Dostosowanie tegoż kościoła, aby spełniał standardy luksusowej willi z basenem.
Z tego artykułu dowiesz się m.in.:
- czy można przearanżować kościół na mieszkanie
- czy takie aranżacje mają miejsce w Polsce
- jakie zalety ma tego typu rozwiązanie
Mieszkanie w kościele?
Kościół nie jest miejscem neutralnym, nawet jeśli jest to tylko stary budynek, w którym od wielu lat nie ma już atrybutów religijnych. Nie jest to miejsce odpowiednie dla każdego. To od was zależy, czy przeszłość budynku i funkcja, jaką spełniał, ma dla was znaczenie, czy też nie. Przyjmując, że religijna rola kościoła w przeszłości nie jest dla was ważna, przedstawimy wam go w zupełnie nowym świetle. Jak sprawić, aby stary budynek kościoła, który jakby na niego nie spojrzeć do typowych powierzchni mieszkalnych nie należy, stał się luksusową willą z basenem, spełniającą wszelkie standardy powierzchni mieszkalnej? To jest możliwe i zostało już wykonane, możecie więc spokojnie przejrzeć zrealizowane inwestycje w poszukiwaniu twórczego impulsu.
Adaptacja kościoła jako willi z basenem
Badając temat, natknęliśmy się na przepięknie zrealizowany projekt w Brisbane, w Australii, który to pokazuje wiele ważnych punktów, na których powinniśmy się skupić już na etapie podejmowania decyzji. Wspomniany australijski kościół jest stosunkowo mały (porównując do potężnych, znanych nam z własnego podwórka kościołów) i drewniany. Projektanci nie zmienili bryły kościoła, pozostawiając ją taką, jaka była, a tym samych zachowując jego specyficzny charakter. Wnętrze dostosowane zostało do potrzeb właścicieli. Charakterystycznym miejscem w kościele jest wysoka, otwarta przestrzeń, dzięki której, możliwe było utworzenie przepięknej antresoli, w której urządzono sypialnię.
Całość jest bardzo nowocześnie wykończona, bardzo jasne pomieszczenie daje poczucie przestrzeni i wolności, czego dopełnieniem jest basen w ogrodzie, do którego wyjście prowadzi prosto z willi. Jak ma się to jednak do naszego rodzimego podwórka? Cóż, zaadaptowanie wielkiego murowanego kościoła, z ogromną wieżą, jest oczywiście technicznie możliwe, niemniej, aby z kilkusetmetrowego (niektóre stare kościoły miewają kilka tysięcy metrów) stworzyć wygodną do życia willę, trzeba mieć ogromne nakłady finansowe i bardzo konkretny pomysł. O ile zaaranżowanie kilkuset metrów nie stanowi technicznie wielkiego problemu, o tyle metry liczone w tysiącach mogą przyprawić o poważny ból głowy nie jednego architekta.
Jeśli marzy wam się święty spokój właśnie w kościele, wybierzcie się najpierw na poszukiwania odpowiedniego lokum. W Polsce tego typu praktyki nadal nie są popularne, gdyż dotykają dość delikatnej dla wielu sfery. Niemniej i na naszym rynku znaleźć można stare klasztory, bądź rozpadające się budynki starych kościółków (celowo używamy zdrobnienia, aby zaznaczyć rozmiar budynku), które tylko czekają na kreatywnego inwestora.
Jeśli tylko jesteście gotowi na wysokie koszty adaptacyjne (w zależności od rozmachu przeprowadzanego projektu, oczywiście) i znaleźliście już budynek, który wam odpowiada, możecie zacząć wcielać marzenia w życie.
To, czego możecie się spodziewać to wspaniała otwarta przestrzeń, wielkie okna, dające dużo światła, przepiękne zdobienia (w zależności od stylu, w jakim dana bryła była wykonana) i oczywiście potężne drzwi wejściowe. Jeśli kościół lub klasztor nie jest małym, drewnianym budynkiem bez wieży, może uda wam się oryginalny wygląd zewnętrzny zachować, jeśli jednak postawiliście na cegłę i grube mury, liczcie się z tym, że nie unikniecie przebudowy. Im większa powierzchnia, tym więcej możliwości, ale także i trudności.
Nie wspominamy o rozliczeniu się z konserwatorem zabytków, gdyż przyjmujemy, że decydując się na tego typu inwestycję, wiecie, że koniecznie trzeba to sprawdzić. Urządzanie wnętrza i aranżowanie przestrzeni w luksusowym klimacie, po dokonaniu wszelkich przeróbek, podłączeń i zmian, będzie czystą przyjemnością, mając przed sobą tak oryginalne pole do popisu.
Dziennikarz z wykształcenia, kierownik zamieszania z zamiłowania. Zawodowo uwielbia organizować imprezy, a prywatnie życie wszystkim dookoła. Ciągle sie przemieszcza, szukając swojego raju na ziemi, zakochana w Skandynawii, marzy, że kiedyś wróci na stałe do Polski.
Subskrybuj rynekpierwotny.pl w Google News
PODZIEL SIĘ:
KATEGORIE: