Sytuacja na 7 największych rynkach mieszkaniowych – maj 2022 r. [Raport BIG DATA RynekPierwotny.pl]
Średnia ocen 3/5 na podstawie 7 głosów
To był czarny maj na rynkach mieszkaniowych największych miast. We wszystkich eksperci GetHome.pl i RynekPierwotny.pl zaobserwowali duży spadek sprzedaży mieszkań. Jak zmieniły się ceny?
Z tego artykułu dowiesz się m.in.:
- ile kosztują mieszkania w największych polskich miastach
- ile mieszkań wprowadzono do sprzedaży w maju
- gdzie sprzedało się najwięcej nieruchomości
Z uwagą śledzimy sytuację na rynkach mieszkaniowych największych miast. Szczegółowe dane dotyczące popytu, podaży oraz cen mieszkań pokazujemy w miesięcznych raportach, które przygotowujemy w oparciu o pierwszą ogólnopolską platformę do samodzielnej analizy rynku mieszkaniowego – BiG DATA RynekPierwotny.pl. Ponadto zachęcamy do samodzielnych analiz, bo przecież każde miasto, a często i dzielnica w danym mieście ma swoją specyfikę.
Sprzedaż mieszkań maj 2022
Z majowych danych wynika, że w 7 największych miastach deweloperzy sprzedali łącznie zaledwie 2447 mieszkań, co jest wynikiem gorszym od kwietniowego o 35%!
Oczywiście także w porównaniu z majem 2021 r. sprzedaż była mniejsza i to aż o 49%. Jednak wtedy kredyty były rekordowo tanie. Ponadto z powodu wysokiej inflacji wielu majętnych Polaków inwestowało swoje nadwyżki finansowe w mieszkania, licząc na wzrost ich wartości oraz dochód z najmu. W tym roku wśród ekspertów powszechne jest natomiast przekonanie, że popyt na mieszkania spadnie z powodu wzrostu oprocentowania kredytów mieszkaniowych oraz skutków gospodarczych wojny w Ukrainie. Majowe dane sprzedażowe wydają się tę prognozę potwierdzać.
Co prawda miesiąc wcześniej odnotowaliśmy wzrost sprzedaży. Zwracaliśmy jednak wówczas uwagę, że mogło to być chwilowe ożywienie, mające związek z zapowiedzią wejścia w życie od kwietnia nowej rekomendacji Komisji Nadzoru Finansowego. Jej efektem jest obniżenie zdolności kredytowej potencjalnych nabywców mieszkań.
Dlatego – jak informowało Biuro Informacji Kredytowej (BIK) – w marcu gwałtownie wzrosła liczba chętnych na kredyty mieszkaniowe. Po prostu chcieli się oni załapać się na korzystniejsze zasady, by móc zrealizować swoje plany. W kwietniu skutkowało to wzrostem finalizowanych transakcji mieszkaniowych. Kwiecień przyniósł tąpnięcie na rynku kredytów mieszkaniowych, co w maju przełożyło się na sprzedaż mieszkań.
Sprzedaż mieszkań spadła we wszystkich analizowanych przez nas miastach, i to bardzo gwałtownie! Oczywiście sytuacja popytowa w poszczególnych miastach wciąż jest bardzo zróżnicowana. Problem w tym, że maj może pozbawić złudzeń tych, którzy jeszcze miesiąc wcześniej liczyli na stabilizację sprzedaży lub nawet na jej niewielki wzrost w niektórych miastach.
Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia np. w Łodzi, gdzie kwietniowa sprzedaż była aż o 160% wyższa niż w marcu. Niestety, maj przyniósł jej spadek o 42%.
Zobacz ofertę mieszkań w Łodzi
Powody do zmartwienia mają także deweloperzy w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu. W kwietniu mogli się cieszyć z większej liczby zawartych umów, ale w maju dostali zimny prysznic. Sprzedali bowiem mniej mieszkań niż w kwietniu o odpowiednio: 24%, 38% i 40%. W stolicy tak słabego miesiąca pod względem sprzedaży nie było od czasu lockdownu związanego z pandemią Covid-19 w kwietniu 2020 r.
W tych miastach sprzedaż była dużo gorsza niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, np. w Warszawie aż o 54%, a we Wrocławiu – o 49%.
Kontynuację spadków sprzedaży odnotowaliśmy w Poznaniu (o 32%) i Gdańsku (o 40%). W stolicy Wielkopolski deweloperzy znaleźli chętnych na zaledwie 154 mieszkania! Także w tym mieście gorszym pod względem sprzedaży miesiącem był kwiecień 2020 r. Dla porównania w ubiegłym roku poznańscy deweloperzy sprzedawali 426 mieszkań średnio w miesiącu, a w okresie pierwszych czterech miesięcy tego roku – ta średnia wynosiła 400 mieszkań. Majowy wynik świadczy o dramatycznym spadku sprzedaży.
Pesymizmem napawają też dane sprzedażowe za okres pięciu miesięcy 2022 r. We wszystkich analizowanych przez nas miastach popyt na nowe mieszkania wyraźnie się bowiem zmniejszył w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Najbardziej we Wrocławiu (o 48%), Warszawie (o 44%) i Gdańsku (o 37%).
Zobacz ofertę mieszkań w Gdańsku
Podaż mieszkań w maju
A jak wyglądała sytuacja podażowa? We wszystkich analizowanych przez nas miastach do sprzedaży trafiły łącznie 1852 mieszkania, czyli aż o 46% mniej niż w kwietniu. W Katowicach deweloperzy najwyraźniej wstrzymali wprowadzanie na rynek nowych mieszkań.
Aż 88% spadek mieszkań wprowadzonych do sprzedaży odnotowaliśmy w Poznaniu. W Warszawie majowa podaż była niższa od kwietniowej o 26%, a we Wrocławiu – o 65%.
Zobacz ofertę mieszkań we Wrocławiu
Natomiast z prowadzenia przez deweloperów na rynek o 7% większej niż miesiąc wcześniej puli mieszkań mogli się też cieszyć potencjalni nabywcy w Łodzi.
Zwracamy uwagę, że we wszystkich analizowanych przez nas miastach deweloperzy wprowadzili w maju do sprzedaży mniej mieszkań niż ich sprzedali. W Warszawie wygląda to tak, jakby deweloperzy zaciągnęli hamulec ręczny.
Zobacz ofertę mieszkań w Warszawie
Co ciekawe, liczba mieszkań w ofercie firm deweloperskich wzrosła w Katowicach i Krakowie, a w Warszawie nie zmieniła się, choć w maju sprzedaż mieszkań w tych miastach przewyższała nową podaż.
Zobacz ofertę mieszkań w Krakowie
Może to świadczyć o tym, że np. część klientów rozwiązuje umowy z deweloperami, więc „sprzedane” wcześniej mieszkania wróciły do oferty.
Niestety, w pozostałych metropoliach oferta wyraźnie się skurczyła, choć końcówka ubiegłego roku dawała nadzieję na poprawę sytuacji podażowej.
Zwracamy ponadto uwagę, że w Warszawie, Łodzi, Krakowie, Gdańsku i Katowicach oferta mieszkań w maju była większa niż przed rokiem, np. w stolicy o 21%, w Katowicach – o 32%, a w Łodzi aż o 64%.
Zobacz ofertę mieszkań w Katowicach
Ceny mieszkań maj
Jaki to miało wpływ na ceny mieszkań? Z danych BiG DATA RynekPierwotny.pl wynika, że maj przyniósł zastopowanie wzrostu średniej ceny metra kwadratowego mieszkań oferowanych przez deweloperów. W Katowicach, Krakowie, Łodzi i Poznaniu średnia utrzymała poziom z kwietnia, a w Gdańsku spadła nawet o 2%. Jest to efektem wprowadzenia na rynek puli mieszkań ze średnią ceną ok. 9 tys. zł za m kw., czyli znacznie odbiegającą w dół od średniej w ofercie, która w maju sięgnęła 11,4 tys. zł za metr.
Tylko 1% zwyżkę średniej ceny metra kwadratowego odnotowaliśmy w Warszawie i Wrocławiu.
Porównując średnią cenę metra kwadratowego rok do roku, to liderem podwyżek są Poznań i Katowice. W maju była ona w tych miastach aż o 24% wyższa niż w analogicznym okresie przed rokiem. We wszystkich miastach odnotowaliśmy dwucyfrową podwyżkę. Przy czym w Krakowie była ona niemal o połowę niższa niż w obu wymienionych wcześniej miastach.
Zobacz ofertę mieszkań w Poznaniu
Rosnące koszty budowy powodują, że poprzeczka cenowa wciąż idzie w górę. Zmiany najlepiej widać porównując strukturę cenową mieszkań. Przez ostatni rok we wszystkich miastach ubyło mieszkań z ceną poniżej 8 tys. zł za m kw.
Najbardziej spektakularną zmianę zaobserwowaliśmy w Poznaniu, gdzie w maju ubiegłego roku aż 71% mieszkań w ofercie firm deweloperskich kosztowało mniej niż 8 tys. zł za metr. Po roku udział tak tanich lokali wynosi… 7%! W Warszawie i Krakowie takie oferty można policzyć dosłownie na palcach.
Od 30 lat opisuje rynek nieruchomości w Polsce, na początku jako dziennikarz ekonomiczny Gazety Wyborczej a obecnie ekspert rynku nieruchomości w portalach gethome.pl i rynekpierwotny.pl. Specjalizuje się w analizie sytuacji mieszkaniowej na rynku pierwotnym i wtórnym w największych miastach.
Subskrybuj rynekpierwotny.pl w Google News
PODZIEL SIĘ: