Popkultura we wnętrzu

Magdalena Szwed
Magdalena Szwed

Data publikacji: 14.03.2014, Data aktualizacji: 29.05.2017

Średnia ocen 5/5 na podstawie 1 głosu

Popkultura we wnętrzu
Podobizny Elvisa Presleya, Marilyn Monroe czy bohaterów najsłynniejszych kreskówek Walta Disneya - to elementy, które na stałe wdarły się do niektórych wnętrz. Popart, o którym mowa, tętni życiem i niespożytą energią. Sięgają po niego ci, którzy cenią sobie niekonwencjonalne rozwiązania i lubią akcentować swój odmienny styl.  

Popart we wnętrzu to zabawa, ale i żart. Koncepcja przenoszenia na grunt mieszkań i domów tego, co powszechnie znane i lubiane. Inspiracje czerpane z reklam, filmów czy literatury. Najpełniej zobrazuje go zdanie jednego z propagatorów stylu, Richarda Hamiltona - "Popart to sztuka popularna, efemeryczna, konsumpcyjna, tania, produkowana seryjnie, młoda, duchowa, seksowna, urzekająca i popłatna".

Wnętrze wyrażone kolorem

Popart "krzyczy" kolorami. Można nawet posunąć się do stwierdzenia, że kolor jest jednym najważniejszych elementów tego stylu. Jest wielobarwny i intensywny. Nie ma ograniczeń kolorystycznych. Stanowią go zarówno ożywiające oko barwy, jak i dużo jaśniejsze, stonowane odcienie. Kluczem do stworzenia klimatu popartowego jest umiejętne dobranie odcieni i dodatków. Można tu dowolnie łączyć żywe czerwienie i fiolety z równie odważną, jaskrawą zielenią i żółcią. Ściany w poszczególnych pomieszczeniach mogą być jednobarwne lub wielokolorowe. Wszystko zależy od koncepcji tworzącego. W poparcie nie ma bowiem takich stwierdzeń, jak - "nie przystoi", "nie wypada". Tu wszystko, każdy najdrobniejszy nawet szczegół, ma ogromne znaczenie.

Meble popartowe

Komody z komiksowym nadrukiem, wygodne i starodawne fotele z komiksową tapicerką,
a nawet stoliki z komiksowym blatem to propozycje godne wykorzystania. Jak widać również projektanci mebli dają upust swojej fantazji
i tworzą coraz to nowsze, odważniejsze formy. Sprzyja temu bogata paleta wzorów, która daje nieograniczone możliwości twórcze. Styl popartowy sięga po te materiały, których wstydzi się styl podniosły. Tu może mieć zastosowanie wszystko to, co dla każdego innego stylu jest "passe".

Nie ma zasady, która określałaby jakie meble wypada umieścić we wnętrzu popartowym,
a jakich nie. Dobrze sprawdzą się tu i surowe formy lat '60, jak i formy futurystyczne. W wielu przypadkach, sami dysponujemy starymi meblami, które przy odrobinie nakładu pracy, mogą stać się idealne do nowego wnętrza. Wystarczy odpowiednia koncepcja i spójna wizja całości.

Nieodłącznym elementem, są tu przedmioty wykonane z plastiku, pluszu lub skaju. Dotyczy to zarówno mebli, jak i pozostałych dodatków. Z dużą dowolnością można tu łączyć i zestawiać ze sobą meble i przedmioty wykonane z różnych materiałów. Mogą stać obok siebie zarówno plastik, jak i drewno. Oczywiście jeśli mebel z drzewa, to w odpowiedniej formie, a więc pokryte kolorem i polakierowane.

Wnętrze w stylu popart to miejsce na fantazje projektantów, a także naszą własną inwencję twórczą. Decydując się na urządzenie domu w takim klimacie, możemy bazować na gotowych designerskich produktach lub zaadaptować stare przedmioty i nadać im drugie życie. Jest to o tyle łatwe, że popart łączy ze sobą przeróżne, często "nie spokrewnione ze sobą", pod względem stylu, przedmioty. Nie ma więc w tym nic złego, jeśli połączymy ze sobą i stare dodatki, i te niedawno nabyte. Kiczowatość, która towarzyszy stylowi, nie wprowadza żadnych ograniczeń.

Każda wolna przestrzeń musi być wykorzystana. Ściany, podłogi, wolne miejsca na szafkach, pólkach czy biurkach, to dobre miejsca na umieszczenie dodatkowych, zjawiskowych dodatków. Plakaty, fototapety, zawierające komiksowe rysunki lub podobizny idoli popkultury, dobrze uzupełnią aranżację. Podłogę pokryją różnokształtne dywany, dywaniki i wymyślne naklejki. Szklana butelka po napoju, dobrze sprawdzi się w roli wazonu. Fantazyjne ramki na zdjęcia, wypełnią wolne przestrzenie. Nietypowe pokrowce przyobleką ponure poduszki, krzesła i kanapy. A kropką nad "i" będzie fluorescencyjny żyrandol, lampa lub podręczna lampka.

Wystarczy rozejrzeć się dookoła siebie, włączyć wyobraźnię i zacząć tworzyć otaczającą nas przestrzeń.

wykończenie mieszkania z architektem
Magdalena Szwed
Magdalena Szwed

Z wykształcenia filolog i ekonomista.

Subskrybuj rynekpierwotny.pl w Google News

PODZIEL SIĘ:

OCEŃ ARTYKUŁ:

Komentowanie dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników.

    Artykuły powiązane

    Nagrody i wyróżnienia

    nagroda forbes 2022
    nagroda forbes 2021
    nagroda digital excellence awards 2022
    nagroda laur klienta 2023
    nagroda dobry pracodawca 2023
    nagroda gazele biznesu 2023
    Twoja przeglądarka nie jest obsługiwana

    Nowa odsłona RynkuPierwotnego została stworzona w oparciu o najnowsze technologie zapewniające szybsze działanie serwisu i maksymalne bezpieczeństwo. Niestety, Twoja aktualna przeglądarka nie wspiera tych technologii.

    Sugerujemy pobranie najnowszej wersji jednej z poniższych wyszukiwarek: