Polski rynek mieszkaniowy atrakcyjny dla zagranicznych inwestorów

Według raportu Deloitte z czerwca 2015 roku, Polska znajduje się w gronie tych europejskich krajów, które posiadają jeden z najniższych zasobów mieszkaniowych. Średnia wielkość zasobów mieszkaniowych w 15 krajach to 452 mieszkania na 1000 mieszkańców. W Polsce wskaźnik ten wynosi 360 mieszkań. Dla porównania we Włoszech - 580 mieszkań, w Niemczech - 508, a w Czechach - 458. Co to oznacza?

W Polsce wciąż brakuje mieszkań, aby potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa były zaspokojone na takim poziomie, jak w innych krajach europejskich.

Z tego artykułu dowiesz się m.in.:

• czy zagraniczni inwestorzy chcą kupować mieszkania w Polsce
• co może ich skłonić do ewentualnych zakupów
• czy Polacy cenią własność mieszkaniową 

Stołeczny rynek z największym potencjałem

Najlepiej pod względem zapotrzebowania na nowe mieszkania rozwija się województwo mazowieckie – ocenia Michał Witkowski, dyrektor sprzedaży Skanska Residential Development Poland. - Zwłaszcza rynek stołeczny charakteryzuje się dość dużą płynnością. Według najnowszych analiz REAS, trzeci kwartał 2015 r. okazał się jednym z najlepszych od lat, jeśli chodzi o sprzedaż mieszkań i liczbę nowych inwestycji mieszkaniowych wprowadzonych na rynek nie tylko w Warszawie, ale i w całej Polsce. Co więcej, odnotowano mniejszy odsetek mieszkań gotowych niesprzedanych w ofercie deweloperów, niż w analogicznym kwartale w 2014 r.

To wyraźny sygnał, że polski rynek rozpędza się i odrabia straty do europejskich liderów. Stąd zainteresowanie ze strony wiodących europejskich, a także  światowych firm deweloperskich i budowlanych.

- O atrakcyjności polskiego rynku nieruchomości decyduje przede wszystkim niesłabnący od kilkunastu miesięcy popyt na nowe lokale - dodaje Michał Witkowski. - Wynika to między innymi z wprowadzenia na rynek wielu, dobrze sformatowanych projektów, czyli mieszkań w dobrym standardzie, które są dopasowane do potrzeb klientów.

Mentalność Polaków służy branży

Jego zdaniem dodatkowymi bodźcami do zakupów są niskie stopy procentowe, zachęcające do przesuwania środków z rynku bankowego na rynek nieruchomości oraz wprowadzenie nowych zasad programu Mieszkanie dla Młodych.

- Charakterystyczna cechą polskiego rynku mieszkaniowego, która może pozytywnie wpłynąć na bilansowanie się oferty deweloperskiej, jest fakt, że Polacy nadal lubią posiadać własne mieszkanie. Własne M jest synonimem stabilizacji i sukcesu, co w dużej mierze wynika z polskiej mentalności i doświadczeń naszych rodziców i dziadków. Dodatkowo, rosną aspiracje Polaków. Coraz więcej z nas chce mieszkać w wyższym standardzie, na większym metrażu i w lepszej okolicy i dlatego zamienia mieszkanie, często dziedziczone, na nowe, kupione od dewelopera – zaznacza dyrektor sprzedaży Skanska Residential Development Poland.

Jeśli aktywność deweloperów zagranicznych inwestujących na polskim rynku, jak i rodzimych firm deweloperskich utrzyma się, podaż mieszkań będzie znacząca, a to może przesądzić o wzroście siły negocjacyjnej rynku po stronie kupujących. Jednak trudno prognozować, jak zachowa się rynek.

- Wiele zależy od czynników zewnętrznych, zwłaszcza makroekonomicznych – zauważa Michał Witkowski. - Jeśli nie będziemy doświadczać dużych napięć na rynkach finansowych, to rynek wchłonie zwiększoną podaż nowych mieszkań.