Mieszkanie dla studenta we Wrocławiu

We Wrocławiu co roku w październiku studia rozpoczyna ok. 120 tysięcy osób. W jakich dzielnicach najlepiej i najtaniej mieszka się studentom?

Wrocław to miasto kojarzone z pięknymi Rynkiem, niezapomnianym Ostrowem Tumskim, niezwykłym klimatem, wyjątkowo otwartymi mieszkańcami, a przede wszystkim z prężnie rozwijającym się rynkiem pracy, na który do wejścia przygotowują studia na renomowanych uczelniach, takich jak m.in.: Uniwersytet Wrocławski, Politechnika Wrocławska czy Uniwersytet Ekonomiczny. Nie dziwi więc, że wiele młodych osób decyduje się na studiowanie w stolicy Dolnego Śląska, pomimo wysokich kosztów życia, w tym rosnących od lat cen wynajmu mieszkań.

Ceny o połowę wyższe, niż kilkanaście lat temu

Jeszcze ok. 10 lat temu kwoty wynajmu mieszkań czy pokoi studenckich były o niemal 50% niższe niż obecnie. Jednoosobowy pokój wiązał się z kosztem ok. 500 złotych miesięcznie, kawalerka niewiele ponad 1000 zł, a dwupokojowe mieszkanie ok. 1500 złotych. Dziś o takich cenach w stolicy Dolnego Śląska nawet w mniej prestiżowych lokalizacjach studenci mogą tylko pomarzyć. Średnie koszty wynajmu mieszkań z roku na rok są wyższe i wynoszą obecnie miesięcznie:

• ok. 600-800 zł za miejsce w pokoju dwuosobowym,

• 800-1000 zł za pokój jednoosobowy,

• 1300 – 2300 zł za kawalerkę,

• 1600 – 2500 zł za mieszkanie dwupokojowe,

• 2500 - 3000 zł za mieszkanie trzypokojowe,

• powyżej 3000 zł za mieszkanie 4-pokojowe i większe.*

Zazwyczaj dodatkowo musimy jeszcze doliczyć koszty utrzymania za media, internet i telewizję oraz jednorazową kaucję odpowiadającą najczęściej wysokości jednomiesięcznego czynszu.

– Ceny mieszkań na wynajem zależą przede wszystkim od liczby pokoi, standardu wykończenia i wyposażenia, wieku i stanu budynku oraz lokalizacji i związanej z nią dostępnością komunikacji miejskiej, mniej od metrażu mieszkania – informuje Marta Mikulska z JOT-BE Nieruchomości.

Największe koszty studenci poniosą za lokum w rejonie Śródmieścia i Starego Miasta oraz na Krzykach, czyli w bliskiej odległości do najbardziej prestiżowych uczelni wyższych w mieście. Znacznie mniej zapłacą żyjąc na obrzeżach Wrocławia, np. na Maślicach, Stabłowicach czy na Psim Polu, jednak wówczas muszą liczyć się z codziennymi utrudnionymi dojazdami na zajęcia. Nie dziwi więc, że większość żaków mimo wszystko decyduje się wynająć lokum m.in. w okolicach placu Grunwaldzkiego, placu Powstańców Śląskich czy Nadodrza skąd, oprócz bliskości swoich uczelni, mogą również szybko dostać się w inne rejony miasta, w tym do ścisłego centrum.

Coraz mniej ofert dla studentów

Rosnące ceny wynajmu mieszkań we Wrocławiu wynikają z coraz większego popytu. Do niedawna typowo „studenckie” mieszkania obecnie cieszą się również popularnością wśród imigrantów, którzy przybywają do miasta zachęceni rozwijającym się rynkiem pracy oraz możliwościami, które oferuje całą rosnąca aglomeracja. W stolicy Dolnego Śląska m.in. mieszka na stałe i na co dzień pracuje już ponad 60 tys. Ukraińców, którzy najczęściej decydują się na wynajem najtańszych na rynku lokali, w związku z czym dla studentów zostają głównie nieco droższe oferty lub bardziej oddalone od centrum.

Wielu najemców mieszkań we Wrocławiu rekrutuje się również spośród studentów zza granicy, m.in. biorących udział w wymianie studenckiej. W tym przypadku Niemcy, Włosi, Szwedzi czy Amerykanie są w stanie zapłacić za komfort i jakość mieszkania wyższe stawki, a to przekłada się bezpośrednio na wyższe ceny na rynku. Wreszcie znaczna część mieszkań jest obecnie kupowanych w celach inwestycyjnych, jako najlepsza lokata kapitału, co także zwiększa popyt. Na takie zakupy decydują się również coraz częściej rodziny studentów.

– Rodzice, o ile mogą sobie na to pozwolić, kupują nowe mieszkanie 2-4 pokojowe, zakładając, że w jednej z sypialni zamieszka dziecko, a wynajem pozostałych pokoi pozwoli na sfinansowanie zakupu przez okres studiów. Takie lokale z reguły oferują studentom przyzwoity standard – dodaje Marta Mikulska.

Gdzie najlepiej zamieszkać studentowi we Wrocławiu?

Stosunkowo wysokie ceny najmu we Wrocławiu nie zrażają jednak tysięcy studentów, którzy nadal chcą studiować nad Odrą. Gdzie w pierwszej kolejności powinni szukać mieszkania? Tradycyjnie promowane jako „studenckie” są mieszkania w poniemieckich kamienicach w obrębie Nadodrza, Przedmieścia Oławskiego czy osiedli, takich jak Ołbin lub Kleczków, w budynkach w słabszym standardzie, bez miejsc postojowych. – To osiedla, których infrastruktura, mimo procesów rewitalizacyjnych, ciągle pozostawia wiele do życzenia, ale mają one swój specyficzny urok i przede wszystkim znajdują się bardzo blisko większości uczelni wyższych i Rynku – podkreśla przedstawicielka JOT-BE Nieruchomości.

Drugi typowo „studencki” typ osiedli to te z wielkiej płyty, leżące nieco dalej od centrum, ale bardzo dobrze skomunikowane z uczelniami i atrakcjami miasta, dzięki licznym liniom tramwajowym i autobusowym – dojazd na uczelnie czy nocny powrót z imprezy nie stanowią więc problemu. W tego typu mieszkaniach „studenckich” niski standard i wyeksploatowane wyposażenie rekompensowane są stosunkowo niskim czynszem, dużymi powierzchniami i rozkładem z osobnymi kuchniami, łazienkami i toaletami, co pozwala jednocześnie funkcjonować kilku niezależnym osobom.

Korzystną perspektywą dla studentów jest również fakt, że w ostatnich latach zmienił się stosunek wynajmujących do tej grupy – właściciele mieszkań nie traktują już studentów jako „zło konieczne”. Są oni atrakcyjną grupą docelową, zwłaszcza przy rosnącej świadomości konsekwencji związanych z prawną ochroną lokatorów część właścicieli mieszkań woli wynająć nieruchomość studentom, niż chociażby rodzinom z dziećmi.

Studiowanie w stolicy Dolnego Śląska ma wiele plusów, dzięki którym stosunkowo wysokie i wciąż rosnące ceny wynajmu mieszkań nie zrażą potencjalnych studentów, którzy właśnie we Wrocławiu chcą rozpocząć w pełni dorosłe życie. Dodatkowo, jeżeli dobrze poszukają są w stanie znaleźć przyjemne lokum w dobrze skomunikowanej lokalizacji i przede wszystkim za przystępne pieniądze. Tym samym na własnej skórze będą mogli się przekonać, że hasło „WrocLove” wciąż jest w modzie.

Jesteś zainteresowany studiami w województwie mazowieckim i małopolskim? Sprawdź najlepsze uczelnie w krakowie i najlepsze uczelnie w warszawie.