Ceny mieszkań w czerwcu. W których miastach można było sporo zaoszczędzić! [RAPORT]

Czerwcowy raport cen przygotowywany przez ekspertów portalu RynekPierwotny.pl potwierdza kolejny miesiąc stabilizacji stawek ofertowych na krajowym rynku mieszkaniowym. Ceny w wiekszości miast wyhamowały, a w niektórych zaczęły nawet wyraźnie spadać.

Największą korektę zanotowano w stolicy, gdzie kupujący mogli zaoszczędzić już nawet kilkanaście tysięcy złotych.

Z tego artykułu dowiesz się m.in.:

• jak wyglądały ceny ofertowe mieszkań w czerwcu w największych polskich miastach
• gdzie nastąpiły spadki średnich cen mieszkań
• w których miastach zatrzymał się wzrostowy trend cen

Jak tłumaczy Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl „(…)koniec czerwca br. wskazuje już nie tylko na przechodzenie rynku do stanu stabilizacji, jak wyglądało to przed miesiącem, ale komunikuje pierwszy bardzo wyraźny sygnał korekcyjny. Chodzi oczywiście o silny spadek cen ofertowych równolegle na obu głównych rynkach nieruchomości kraju - Warszawy i Krakowa o odpowiednio 2,9 i 1,8 proc. Fakt ten praktycznie przesądza o zainicjowaniu tendencji spadkowej stawek ofertowych na rodzimym pierwotnym rynku mieszkaniowym. Z pozostałych lokalizacji w dwóch przypadkach ceny się ustabilizowały (Wrocław, Poznań), w dwóch zaś wzrosły (Gdańsk, Łódź).”

Przyjrzyjmy się więc jak szczegółowo wygląda obecnie sytuacja w poszczególnych regionach. Zaczynamy od największego rynku czyli Warszawy.

Ostatni miesiąc na warszawskim rynku mieszkaniowym minął pod znakiem wyraźnej korekty. Średnia cena za mkw. w Warszawie spadła o ponad 300 zł miesiąc do miesiąca i ustabilizowała się na poziomie ok. 10 225 zł. W porównaniu do symbolicznego spadku, który odnotowaliśmy w maju, obecna zmiana mogła być już odczuwalna dla osób, które nosiły się z zamiarem zakupu mieszkania. Jeśli planowaliśmy np. zakup 50 mkw. „M” to średnio w porównaniu do maja, udało nam się w czerwcu zaoszczędzić nawet ok. 15 000 zł. Warto również odnotować w perspektywie mijającego kwartału, że w czerwcu w stolicy wprowadzono największą ilość nowych nieruchomości – aż 1933 oferty.

Drugim miastem, w którym portal RynekPierwotny.pl odnotował największy spadek cenowy jest Kraków. W mieście Kraka średnio za metr kwadratowy mogliśmy zapłacić w czerwcu ok. 9371 zł czyli o 180 zł mniej niż jeszcze miesiąc wcześniej. Oznacza to w przypadku zakupu 50 mkw. lokalu średnią oszczędność na poziomie ok. 9000 zł. Biorąc pod uwagę stabilny wzrost cen od lutego do maja, czerwiec jest miesiącem sygnalizującym wyraźną korektę, która może oznaczać w perspektywie długoterminowej tymczasową stabilizację cen w tym regionie.

Trzecim miastem, analizowanym przez ekspertów portalu RynekPierwotny.pl jest Wrocław, w którym ostatnie cztery miesiące upłynęły pod znakiem stabilizacji cen po znaczących wzrostach, notowanych na początku roku. Obecnie metr kwadratowy „M” w stolicy województwa dolnośląskiego kosztuje średnio 8636 zł co oznacza, że w porównaniu do sytuacji sprzed miesiąca (8641 zł) jego cena praktycznie się nie zmieniła. Wpływ na to mógł mieć fakt pojawienia się na rynku wrocławskim tylko 316 nowych ofert w czerwcu, czyli blisko o połowę mniej niż np. w maju.

Zatrzymanie trendu wzrostowego widać również na rynku poznańskim. Mimo symbolicznej czerwcowej zwyżki (20 zł na metrze kwadratowym), średnia cena oscyluje wokół poziomu ok. 7600 zł za mkw. i utrzymuje się na nim już od marca 2020 r. Dodatkowo w porównaniu do kwietnia (135) i maja (28) poznańscy deweloperzy wprowadzili do oferty 247 nowych mieszkań, co jest najlepszym wynikiem w tym kwartale.

Na końcu zestawienia zostały nam Łódź i Gdańsk, które w ostatnim miesiącu odnotowały wzrosty średnich stawek za metr kwadratowy. 

W Łodzi, po krótkim wyhamowaniu cen w kwietniu, od maja można zauważyć nieznaczny trend wzrostowy. Obecnie średnia cena za metr kwadratowy łódzkiego lokalu wynosi 6486 zł i wzrosła w porównaniu do maja o 107 zł. Oznacza to, że kupując 50 mkw. mieszkanie średnio musieliśmy zapłacić za nie więcej o ponad 5300 zł. Co ciekawe, sytuacja epidemiczna nie spowodowała gwałtownego zatrzymania cen w tym regionie, jak w przypadku innych miast.

Najciekawsza sytuacja w czerwcu miała jednak miejsce w Gdańsku. Tutaj ceny poszybowały w górę aż o ponad 6,5%. Nie oznacza to jednak nagłego powrotu hossy.

Jak tłumaczy Jarosław Jędrzyński „(…) za zmiany cen mieszkań deweloperskich w pierwszej kolejności odpowiadają wprowadzenia do sprzedaży nowych inwestycji. To od ich wycen zależy tendencja rynkowa. Tym razem na kilka dni przed ostatnim odczytem właśnie w Gdańsku deweloper Moderna Holding wprowadził do sprzedaży inwestycję Scala. To osiedle 141 mieszkań ze zdecydowanie wyższej półki, a do tego oferowanych „pod klucz” wraz z wykończeniem w analogicznie wysokim standardzie, co dodatkowo wywindowało ich ceny. Ich średni poziom to kilkanaście tysięcy zł/mkw., co przy takim wolumenie oferty musiało dość ostro pociągnąć w górę średnie wyceny w całym Gdańsku. W efekcie widać aspiracje nadmorskiej metropolii do najwyższego miejsca na podium najdrożej wycenianych rynków nieruchomości kraju.” 

Warto odnotować także spadki średnich wartości metraży mieszkań, które sprzedają deweloperzy. Można je było zauważyć w szczególności w stolicy (- 0,6 mkw.) i Wrocławiu (- 0,7 mkw.), co może stać w sprzeczności z medialnymi doniesieniami dotyczącymi ogromnego zainteresowania Polaków większymi metrażami w ostatnim czasie.