Jaka podłoga na ogrzewanie podłogowe?

Wybierając wykończenie ogrzewania podłogowego, musimy wziąć pod uwagę m.in. bezwładność cieplną poszczególnych materiałów. Jeśli chcemy, aby system skutecznie oddawał ciepło do pomieszczenia, postawmy na posadzkę o wysokim współczynniku przewodzenia ciepła oraz dużej bezwładności cieplnej. W praktyce oznacza to, że zamontowana warstwa wykończeniowa przekazuje otoczeniu maksymalną ilość ciepła, a jednocześnie – szybko się ogrzewa, już nawet po kilku minutach po załączeniu układu grzewczego. Takie kryteria spełnia przede wszystkim ceramika oraz kamień.

Ceramika i kamień

Po płytki ceramiczne sięgamy najchętniej, szukając idealnego wykończenia ogrzewania podłogowego. Znakomite parametry cieplne (współczynnik przewodzenia ciepła na poziomie ok. 1,05 W/(m^2.K) przy kilkunastu mm grubości) oraz wytrzymałościowe sprawiają, że nie będziemy chcieli zmienić ceramiki na nic innego. Ewentualnie na płytki kamienne przewodzące energię nawet dwa razy skuteczniej. Wykończenia kamienne muszą być grubsze niż standardowe płytki (np. 25 mm), wybór nie będzie również obojętny dla naszego portfela. Z drugiej strony płytki kamienne wyróżniają się świetnymi parametrami technicznymi – są odporne na ścieranie, zarysowania, uszkodzenia mechaniczne.

Naturalne drewno

Czy drewno również może współpracować z ogrzewaniem podłogowym? Jak najbardziej, jednak musimy zwrócić uwagę na fakt, że nie osiągniemy tak dobrych parametrów jak w przypadku płytek podłogowych. Współczynnik przewodności cieplnej terakoty o grubości ok. 1 cm może wynosić aż 1,05 W/(m^2.K), w przypadku deski drewnianej osiąga wartość czterokrotnie niższą, dlatego wierzchnia warstwa drewna nie powinna być grubsza niż ok. 1,5 cm. Z drugiej strony drewno wolniej się nagrzewa, akumuluje ciepło oraz dłużej oddaje je pomieszczeniu – pozostaje ciepłe nawet kilka godzin po wyłączeniu ogrzewania, w przeciwieństwie do ceramiki, która staje się chłodna już w kwadrans później.

Oczywiście, nie ma przeciwskazań, aby na systemie ogrzewania płaszczyznowego wykonać posadzkę drewnianą, jednak należy skrupulatnie dobrać gatunek drewna. Zapomnijmy o tych o wysokim współczynniku skurczu, jak np. buk, mogą bowiem pęcznieć oraz skurczać się pod wpływem zmian temperatury oraz wilgotności we wnętrzu. Najlepsze będą zaś twarde i wytrzymałe gatunki drewna, przede wszystkim egzotycznego, jak bambus, merbau oraz iroko. Wśród rodzimych wygrywa przede wszystkim dąb.

Istotna jest również budowa deski. Zamiast drewna litego wybierzmy klejone warstwowo – dzięki temu warstwa wykończenia będzie mogła swobodnie „pracować”, minimalnie kurczyć się i rozszerzać, co jest procesem naturalnym. Sprawdźmy jedynie, czy producent zaleca stosowanie danego wyrobu we współpracy z ogrzewaniem podłogowym, inaczej po wielu cyklach pracy drewno ulegnie rozwarstwieniu. 

Panele laminowane

Nieco lepszym z punktu widzenia efektywności energetycznej rozwiązaniem będzie zastosowanie imitujących drewno paneli laminowanych. Przy mniejszych grubościach można osiągnąć dość korzystniejsze parametry cieplne.

Z drugiej strony należy zwrócić uwagę na pewne ograniczenia w stosowaniu desek drewnianych i paneli laminowanych. Jeśli wybraliśmy ogrzewanie elektryczne oparte na systemie mat lub przewodów grzejnych, musimy zapomnieć o tych materiałach – posadzka jest w tym układzie montowana bezpośrednio nad przewodami grzejnymi, mogłoby więc dojść do zbytniego nagrzewania się wykończenia. Drewno i panele bez przeszkód współpracują za to z ogrzewaniem wodnym.

Oczywiście, estetyka jest bardzo istotna. Niektórzy z nas za nic nie zamieniliby naturalnego drewna na zimne płytki ceramiczne. Miejmy jednak na uwadze, że w tym przypadku decyzja estetyczna może mieć pewne skutki użytkowe. Ogrzewanie podłogowe z panelami czy deskami drewnianymi nie będzie nieefektywna, jednak z pewnością mniej energooszczędna.